Ciekawy Zamek Krzyżtopór

Tym razem odwiedziliśmy Zamek Krzyżtopór ,Zamek robi wrażenie, jest ogromny, a właściwie to co po nim zostało bo są to ruiny.
Zwiedzanie Zamku trwa ok. 1,5 godziny my zwiedzali dwie . Zamek zwiedza się samemu, bez przewodnika ,ciekawie pomyślane trasy po zamku zasługują na pełną aprobatę .Zamek jest przepiękny, a szczególnie kształty na wzór Coloseum pobudzają wyobraźnię. Zamek miał okien tyle, ile dni w roku, pokoi tyle, ile tygodni; sal wielkich tyle, ile miesięcy, a cztery narożne jego baszty odpowiadały liczbie kwartałów. Ogólnodostępny bezpłatny parking i darmowe WC zdecydowanie ułatwiają cieszenie się jego urokiem.Byliśmy zachwyceni. Są naprawdę imponujące - kilka poziomów zwiedzania,może jest dziwne wrażenie że zamek nie jest położony na wzgórzu ale niesamowicie się prezentuje - aparat fotograficzny niezawodny :-)) Bilety tanie, w cenie zwiedzanie całości bez ograniczeń czasowych , a to ważne , bo warto przejść się niespiesznie i nacieszyć oczy .Z gastronomią kiepsko..ale za to zamkowe WC na wysokim poziomie :-) To jedyna atrakcja w tej okolicy, ale warto tu zajrzeć. Człowiek wyobraża sobie jak to było dawniej, jak wisiały żyrandole, stały meble, odbywały się bale. Coś pięknego,przed zwiedzaniem warto przeczytać historię zamku i trasy zwiedzenia [na prawej ścianie bramy wjazdowej]. Przyda się, bo ogrom i mnogość piwnic, komnat, przejść, schodów, wjazdów, itp. może zakręcić w głowie. Istny labirynt - co ma też swój urok. Warto również zaopatrzyć się w latarkę, jest kilka miejsc, które można by oświetlić, a poza tym w piwnicach po lewej stronie od bramy wjazdowej jest trasa "dla odważnych", którą bez latarki przejść się nie da.Gdy schodzi się w trasę po piwnicach trzeba uważać na oczy tak strasznie dużo jest piachu w powietrzu że musieliśmy wyjść bo aż oczy nam łzawiły ,dodałam nawet jedno zdjęcie z trasy gdzie piasek osadzał się nawet na lampie aparatu he he . Z uwagi na ogromną ilość "dziur" po oknach, drzwiach, klatkach schodowych, itp. po zamku hula wiatr - przeciągi są odczuwalne.Ciekawostką jest to że gdy myśmy byli ,odbywały się przygotowania do ślubu na zamku a gdy już wychodziliśmy szli Państwo Młodzi 🙂 ciekawe he he
O pięknie , przepychu oraz niezwykłości tego niezwykłej rezydencji , opowiadają liczne legendy.
Według tych przekazów , konie w stajniach Krzyżtoporu przeglądały się w kryształowych lustrach i jadły z marmurowych żłobów . Natomiast strop wieży ozdobiony był akwarium z egzotycznymi rybami.
Kiedy jednak dobre czasy zamku minęły i zabrakło opału do jego ogrzania ,mróz rozsadził niezwykłe akwarium.
Co ważne przynajmniej dla mnie w okolicy stragany z pamiątkami 🙂