Zalew Zielona w Kaletach

W sobotę wybraliśmy się na spacerek nad Zieloną. To taki zalew w Kaletach, które są niedaleko nas. Coś mamy pecha do tego miejsca, parę lat temu byliśmy zimą i chcieliśmy koniecznie zobaczyć je w letniej szacie. Rok temu latem wybraliśmy się tu na rowerach i w połowie drogi złapała nas taka burza, że strach było jechać i musieliśmy przeczekać w sklepie. No to w tym roku, kiedy upał i słońce non stop, wybraliśmy się samochodem, bo rower odpada i znów nad jeziorkiem zebrało się na burzę. Obyło się bez opadów, ale zachmurzyło się poważnie 🙂 Może kiedyś wreszcie w letniej aurze uda nam się odwiedzić to miejsce 🙂 A fajnie jest, ładnie dość zagospodarowane, od strony wiatraka jest fajny ośrodek, wiaty piknikowe, z drugiej strony jest sprzęt wodny i piaszczysta plaża. Można pogrilować, posiedzieć na piasku, wykąpać się albo po prostu pospacerować, bo sporo tu przyrody i wiele zacisznych zakątków.