Tydzień Pieniński cz.2 - Zamczysko ... Sromowce Wyżne ... Dunajec

Cz.2 z naszego tj.żony , mojego i naszego 3latka) pobytu tygodniowego w Pieninach
To w sumie powinna być cz.1 jako nasza baza noclegowo-wypadowa ...lecz mniejsza z tym 🙂

Foto najlepsze ujęcia podczas naszego całego pobytu tj.10.08-17.08.2018
Sromowce Wyżne było naszą bazową noclegową jak i kulinarną (choć w planach mieliśmy co dnia gdzie indziej iść na obiad ... lecz tak nam przypadł do gustu jeden lokal na miejscu iż pozostaliśmy mu wierni do końca pobytu 🙂 😉
Jakby ktoś chciał na naszą tanią bazę noclegową + jakże tanią bazę obiadową to zapraszam na priv tam przekaże namiary 🙂

Sromowce Wyżne to jedna z najstarszych wsi w Pieninach . W zeszłym roku świętowano tutaj 700 lecie tej cichej i urokliwej wsi pienińskiej
To tu na rozpoczyna się słynny na całym świecie spływ Przełomem Dunajcem . Nie bez powodu wspomniałem o słynnym na cały świat ponieważ będąc na Przystani Flisackiej widzieliśmy mnóstwo turystów z zagranicy począwszy od Brazylii , Afryki jak i z krajów na wskroś muzułmańskich ... Pewne jednostki wręcz bały się z nimi płynąć jedną tratwą flisacką ... bo jak mówiły z terrorystami nie płyną ... tego nie zamierzam komentować . Niech sobie każdy sam po cichu na to odpowie . My płynąć i tak nie zamierzaliśmy , bo niestety cena dla dwóch dorosłych + dziecko = 180zł to aż nazbyt chora cena jak dla nas 🙂
Czasami poza wsią spokojną bywa też wsią wesołą za sprawą różnych festynów w klimacie regionalnym itd ...
Jak wieść niesie i opowiadał mi miejscowy jegomość na górze Zamczysko znajdował się niegdyś Zamek (stąd też nazwa góry) który w XV wieku miał pełnić rolę strażnicy pomocniczej przy zamku czorsztyńskim na granicy polsko-węgierskiej. Aktualnie po zamku nie ma śladu . Podobno można odnaleźć jeszcze pozostałości piwnic po zamku . Niestety szczyt co raz bardziej zarasta , a więc i trudniej by cokolwiek znaleźć ...
We wsi znajduję sie tez zabytkowy kościół pw. św. Stanisława BM, obok którego znajdują się pomniki ówczesnych właścicieli ziemskich i fundatorów kościoła, rodziny Drohojowskich .
Jest też tu Izba Regionalna prowadzona przez Koło Gospodyń Wiejskich . Obecnie znajduje się tu stała wystawa przedstawiająca eksponaty rzemieślinicze
Dodatkowo przez całą wieś wzdłuż Dunajca przebiega ścieżka pieszo-rowerowa aż do przystani flisackiej . Dla tych co lubią rowery ,a nie zabrali ich z sobą to w kilku miejscach jest możliwość ich wypożyczenia .
Nam najbardziej przypasowała ta cisza która nawet za dnia panowała ... a z tym było ciężko w niedalekiej Niedzicy Zamek gdzie w poprzednich latach nocowaliśmy jadąc w Pieniny .
A że jest to bliskiej odległości i jesteśmy zmotoryzowani to taka zamiana miejsc jak najbardziej nam pasowała ... a i widoków fajnych też mieliśmy od groma 🙂



ps.dodatkowymi atrakcjami było jeszcze m.in wejście na Kalwarie Sromowicką na Sołtysiej Skale i przejście szlaku (część jak lubię poza szlakiem) m.in przez Macelak i Kozią Górę ... ale o tym już w innych częściach Tygodniowej Pienińskiej foto opowieści 🙂
