Hubertus 2018

Hubertus Świerklaniec
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Jak co roku wybralimy się na Hubertusa w Śwerklańcu, pogoda troche nie sprzyjała, ale Natalka jak zwykle konie musiała zobaczyć, a jeszcze ogłosili konkurs na zdjęcia, więc nas namówiła. My mieliśmy spacerek, ostatecznie nawet w deszczu, a ona fotopolowanie. Jak zwykle były piekne koniki, jeźdźcy, gonitwa za lisem, psy gończe i stroje z epoki. Widowiskowa impreza w ładnej scenerii jesiennego parku świerklanieckiego.

Komentarze 2
2018-10-20
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Anna Piernikarczyk
25 październik 2018 09:40

[cytuj autor='Joanna'] Ciekawa impreza. Widzę, że nie tylko konie, ale i psy przyciągały uwagę. [/cytuj]

Tak psy równie ciekawe dla nas 🙂 Jest ich zawsze sporo, głownie harty ale nie tylko. Do tego te piękne stroje, parę lat temu byly też ptaki drapieżne, ale ostatniki czasy jakoś ich nie widać, może był zbyt duży rozgardiasz dla nich.

Joanna
24 październik 2018 12:25

Ciekawa impreza. Widzę, że nie tylko konie, ale i psy przyciągały uwagę.

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2025