Grota Komonieckiego, Wodospad Dusica i Łamana Skała w Rezerwacie Madohora - atrakcje Beskidu Małego

Od dawna planowaliśmy odnaleźć w lesie Beskidu Małego Grotę Komonieckiego, jednak zniechęcał nas zawsze fakt, że nie prowadzi do niej żaden szlak. Ale trzeba było wziąć byka za rogi i zmierzyć się z tym wyzwaniem. Okazało się nie takie trudne, bo technologie w dzisiejszych czasach zdecydowanie ułatwiają nie tylko życie codzienne, ale i wędrówkę w górach 🙂 Do Groty można dojść na kilka sposobów, opisanych w portalu, wystarczy kliknąć w poniższy link z nazwą Groty. Tutaj opiszę tylko naszą wędrówkę zielonym szlakiem z Targoszowa.



Grota Komonieckiego i Wodospad Dusica
Samochód zostawiliśmy w Targoszowie, na granicy z miejscowością Kuków, na bezpłatnym parkingu leśnym, przy zielonym szlaku. Ten od razu dość ostro poniósł nas w górę, aż na Czarną Górę. Tutaj zrobiło się łagodnie i szło się bardzo dobrze, pewnie tak byłoby aż na Madohorę i Łamaną Skałę, ale my sobie wymyśliliśmy przecież tą grotę, więc niedaleko za Czarną Górą musieliśmy zejść z zielonego szlaku ścieżką w lesie ostro w dół. Wysokość, którą przed chwilą mozolnie zdobyliśmy, teraz znów straciliśmy. Za to po drodze pokazały się piękne widoki 🙂 Po około 15 minutach od szlaku i 2 godzinach z Targoszowa, dość ostrym zejściem w dół dotarliśmy do Groty Komonieckiego. Urokliwe to miejsce, dość obszerna grota, gdzie, wg odkrywcy, 100 sztuk bydła by się zmieściło 🙂 Z płyty skalnej będącej stropem jaskini spływa zawsze mały wodospadzik - to wody Dusicy, bardziej lub mniej obfite, zimą stanowiące lodową kurtynę. Stąd wystarczy zejść ścieżką około 50 metrów w dół, by dojść do sporego wodospadu na Dusicy. To największy wodospad Beskidu Małego, ma wysokość około 4 metrów, a dodatkowo Dusica tworzy tu więcej mniejszych kaskad, co wygląda bardzo ładnie. Ulokowanie poza szlakiem ma ten plus, że nie ma tu ludzi, jest spokojnie, cicho i malowniczo, w otoczeniu starego, pięknego lasu. Zdjęcia, szybki knoppers i idziemy dalej.







Łamana Skała i Madohora
Zanim jednak weszliśmy na szlak, znów mozolnie wśród bujnej już roślinności musieliśmy się na niego wdrapać. Stąd już spokojnie wędrowaliśmy na Madohorę i Łamaną Skałę o wysokości 929 m n.p.m.. To drugi co do wysokości szczyt Beskidu Małego. Przed samymi szczytami przeszliśmy przez Przełęcz Anula (Skrzyżowanie pod Smrekowicą). Jako, że też jestem Anula, musiałam się trochę zainteresować, jak to z tą Anulą było. No i dowiedziałam się, że cała rzecz dotyczy pewnej niesfornej krowy, którą pewien Józef jeszcze przed wojną wiódł tutaj na sprzedanie do Wadowic, bo tam wojsko więcej by mu za nią zaoferowało, niż by dostał w Ślemieniu. Krowa jednak głupia nie była, połapała się w czym rzecz i Józefowi uciekła. Szukał jej długo, ale nigdy nie znalazł. Ponoć ludzie długo ją później w okolicy jeszcze spotykali i miejsce to nazwano od jej imienia Anulą.


Teraz już Madohora i Łamana Skała przed nami na wyciągnięcie dłoni. To dwa odrębne szczyty jednak tak blisko położone, że czasem postrzegane jako jeden. Madohora ma 910 metrów wysokości i nieco poza szlakiem oferuje punkt widokowy, zaś Łamana Skała jest tak zarośnięta wysokimi drzewami, że żadnych widoków tutaj nie ma. O tym, że jesteś na szczycie, mówi tabliczka zawieszona na drzewie. To jednak urokliwe miejsce, zaciszne, gdzie odpoczniesz na głazie i zjesz jagódki, w lecie, bo teraz jeszcze były czerwone. Spotkaliśmy turystów na szlaku, ale nie za wielu.





A jak Wam się podobają nasze koszulki Fjorda Nansena? Marka zaistniała na polskim rynku w 1996 roku, a obecnie poza odzieżą oferuje też sprzęt turystyczny - namioty, plecaki i różne inne produkty potrzebne podczas wędrowania. Mamy je ze sprawdzonego sklepu tuttu.pl Polecam 🙂
Do samochodu wracaliśmy inną drogą, czerwonym Małym Szlakiem Beskidzkim. Tutaj punktów widokowych było więcej, po drodze zobaczyliśmy ciekawe skałki na Szlaku Skałek i "zaliczyliśmy" kolejne żółte tabliczki z nazwami szczytów - Na Beskidzie czy Potrójna. Z niej już dość ostro w dół do Targoszowa. Podczas całej wędrówki posiłkowaliśmy się aplikacją mapy.cz, dobrze prowadzi nas zawsze na szlaku i tutaj też się sprawdziła. Poniżej na mapie zobaczysz naszą całą trasę z Targoszowa.
Zobacz film z naszej wyprawy:





Informacje praktyczne
Wodospad, Grota i Łamana Skała
Można się tu wybrać przez cały rok
Wejście bezpłatne
Parking: np. bezpłatny pod lasem w Targoszowie, przy zielonym szlaku
Miejsca niedostępne dla wózków
Małe dzieci można nieść w nosidle, podejścia zbyt trudne, żeby szły samodzielnie albo były niesione na rękach
