Kłodzka Góra kolejna góra KGP
KŁODZKA GÓRA-KGP
30-05-21r
góry Bardzkie
W ostatnim dniu mojej przygody postanawiam wybrać się do kłodzka aby na chwilę skoczyć na miasto,a następnie udać się na kłodzką górę na której jest kolejna wieża widokowa,a także kłodzka góra jest zaliczana do KGP.Po przyjezdzie na tutejszy dworzec pkp udaje się na godzinne zwiedzanie miasta,odwiedzam Most Gotycki na Młynówce w Kłodzku przyjmuje się, że został wzniesiony między XIII a XIV wiekiem w miejscu wcześniejszego, drewnianego mostu. Pozwala na oglądanie panoramy miasta. Most ma około 53 metry długości i około 4 metrów szerokości. Po jego obu stronach biegną masywne balustrady, które nakryte są przez kamienne parapety.Następnie kieruję się na tutejszy rynek aby zobaczyć ratusz i kamieniczki,a także wotywna kolumna maryjna.Po godzinnym spacerze po mieście postanawiam ruszyć żółtym szlakiem na Kłodzką Górę.Aby zacząć szlak wracam w okolice dworca pkp gdzie szlak ma swój początek,pierwsze pare kilometrów muszę przejść po mieście asfaltową drogą,aż docieram do mostku na potoku jodłownik gdzie szlak żółty przechodzi w szutrową nawierzchnię,po 100-u metrach szlak wkracza w las i zaczyna się najtrudniejszy odcinek tego szlaku.Pierwszy kilometr leśnego odcinka szlaku jest tak błotnisty że obiawiam się aby na szlaku nie zgubić butów,błoto miejscami sięga mi do kostek.Przedzierając się przez błoto i chaszcze jakoś udaje mi się dostać do suchego odcinka szlaku,z tego miejsca moja dzisiejsza wędrówka przypomina już normalny górski szlak.Szlak zaczyna trawesować zboczem wzniesienia,by po krótkiej chwili ostro wspinać się w kierunku szyndzielni.Po leśnym odcinku szlaku czeka mnie polana do prześcia,a następnie wspinaczka na Kukułkę.Z Kukułki szlak biegnie cały czas lasem więc brak widoków,dopiero po dotarciu na Jedlak mogę podziwiać panoramę.Idąc szlakiem w pewnym momencie na horyzoncie zauważam mój cel,wieżę widokową na Kłodzkiej Górze,do przejścia mam jeszcze około godziny.Po blisko godzinnym marszy docieram do wieży widokowej,jeszcze tylko krótki odpoczynek przed wspinaczką na nią.Gdy wspinam się na kolejne platformy widokowe to widok staje się coraz piękniejszy.Po dotarciu na sam szczyt wieży moim oczom ukazują się przepiękne widoki,można podziwiać panoramę na Masyw Śnieżnika, Góry Orlickie, Bardzkie oraz Sowie. Przy dobrej pogodzie można dojrzeć również Karkonosze oraz Wrocław.Ja mam szczęście bo mogę podziwiać nawet jezioro nyskie i otmuchowskie,a górę św.anny spowiły chmury i padający deszcz.Po dłuższej chwili spędzonej na wieży czas wrócić na szlak.Teraz czeka mnie droga powrotna tym samym szlakiem,niestety już na początku powrotu zagapiłem się i skręciłem nie w tą ścieżkę którą miałem i musiałem nadłożyć trochę drogi.Naszczęście szybko się zorientowałem iż pomyliłem szlak,i miałem do nadrobienia krótki odcinek szlaku.Gdy dotarłem do szlaku już bez przygód udało mi się z powrotem dotrzeć do miasta,a następnie na dworzec gdzie zakończyłem dzisiejszy szlak.