Mały Szlak Beskidzki;Zembrzyce-Palcza

Mały Szlak Beskidzki;
Etap 5 beskid makowski
trasa;zembrzyce-palcza 14/03/21r

W dniu dzisiejszym postanowiłem kontynuować Mały Szlak Beskidzki,więć musiałem dostać się w Beskid Makowski,a dokładnie do Zembrzyc gdzie skończyłem tamtegoroczny szlak.Być może uda mi się ukończyć MSB w tym roku z takim zamiarem ruszam na ten szlak.

Moją wycieczkę rozpoczynam w zembrzycach,na tutejszym ryneczku obok kościoła,szlak zaczyna mnie prowadzić przez miejscowość nad rzekę,po drodze mijam dworek,neoklasycystyczny z kolumnowym portykiem wybudowany w latach 1807-1810 przez ówczesnego właściciela wsi Stanisława Ostrzeszewicza herbu Leliwa. W rękach rodziny Ostrzeszewiczów i ich następców Znamęckich pozostawał przez prawie 100 lat.Po chwili na zrobieniu pamiątkowego zdjęcia ruszam dalej,docieram nad rzekę i przekraczam ją mostem by następnie zacząć wspinaczkę asfaltową drogą.
Wspinaczka trwa około 3-ech kilometrów,i daje się we znaki,szczególnie mięśniom nóg,po drodze robię postoje i podziwiam krajobraz.Po dotarciu na wzniesienie droga asfaltowa zmienia się w szutrową,a raczej w błotnistą,niestety niema wyjścia trzeba iść naprzód.Po przejściu dłuższego odcinku szlaku docieram do kapliczki.Czas na krótką przerwę i regenerację sił,by po chwili ruszyć dalej i dotrzeć do drogowskazu na którym mam mój szlak.
Do najwyższego punktu na dzisiejszej trasie mam jeszcze 35 minut.Po krótkim marszu szlakiem i pokonaniu kolejnego wzniesienia docieram na Górę Chełm.
Na górze zauważam groby żołnierzy AK.Robię chwilę przerwy aby odpocząć i zrobić pamiątkowe zdjęcia i idę dalej szlakiem.Po krótkiej chwili marszy docieram do drogi szutrowej na której znajduje się wyrzezbiona w drzewie kapiczka,pamiątkowe zdjęcie w tym miejscu to obowiązek,i ,ma dalej szlakiem tak docieram do Chełma Wschodniego,mam fajną panoramę na rozległe pasma górskie. Schodząc z tego punktu mam wrażenie że przedemną jest jeszcze sporo wyzwań,po dotarciu na równinę zaczeło się to co najgorsze na dzisiejszym szlaku błoto błoto i jeszcze raz błoto,idąc szlakiem miejscami błoto sięga mi kostek,więc wędrówka stała się wyzwaniem,ostrożnie wędruję szlakim,niestety błoto staje się coraz bardziej uciążliwe.Po przejśćiu około 3-ech kilometrów w błocie dotarłem do asfaltowego odcinka szlaku,ku mojemu zaskoczeniu jeszcze tylko kilometr mam do przejścia i dotrę do mety dzisiejszego odcinka MSB.Po pokonaniu asfaltowego odcinka szlaku melduję się na parkingu straży pożarnej w Palczy.



Tutaj kończę ten odcinek MSB z nadzieją iż uda mi się wkrótce przejść kolejny odcinek.