Śląskie jeziora - Zalew Nakło Chechło

W naszym projekcie Śląskie jeziora nie mogło zabraknąć Zalewu Nakło Chechło. To miejsce dla mnie sentymentalne, tutaj przyjeżdżałam za dziecka najpierw z rodzicami, kiedy uczyłam się pływać, potem z bratem, ze znajomymi, wreszcie z Łukaszem. Dziś mieszkamy stąd dosłownie na wyciągnięcie dłoni i jezioro stało się miejscem niemal codziennych spacerów i przejażdżek rowerowych. Jezioro zwane po prostu Chechłem, rozlewa się niemal przy trasie Tarnowskie Góry - Miasteczko Śląskie, nieco od niej na wschód. Jest to teren gminy Świerklaniec, a nazwa zbiornika wzięła się od dwóch miejscowości położonych po południowej jego stronie. To Nowe Chechło i Nakło Śląskie.

Zalew jest całkiem duży, piękny i malowniczy, idealny na spacery poza sezonem. Właśnie tak głównie korzystamy z uroków tego miejsca, bo latem jezioro jest bardzo tłumne, szczególnie w niedziele. Tak naprawdę to dopiero po sezonie albo późnym popołudniem można się cieszyć pięknem tego miejsca, ale jeśli lubisz plażowanie i nie przeszkadza Ci gwarna, letnia atmosfera, to na pewno spodoba Ci się nawet w szczycie sezonu. Czekają tu piaszczyste plaże, zarówno od strony Tarnowskich Gór (od południa), jak i Miasteczka Śląskiego (od północy), wypożyczalnie sprzętu wodnego, mini zoo przy ośrodku z domkami letniskowymi (od strony Miasteczka) i liczne knajpki, głównie z fast foodem, lodami i goframi. To zwykle budki, ale są i dwie eleganckie restauracje - OW Żagiel od strony Tarnowskich Gór oraz Restauracja Hrabina Wrońska od strony Miasteczka. Pierwszy obiekt ma też swój prywatny taras w formie molo, zaś Hrabina Wrońska oferuje plażę z klimatycznymi parasolami ze strzechy i jacuzzi pod chmurką. Lubią je morsy, aktywne nad zalewem. Skupiają się też przy Barze u Adika.

Dojazd do jeziora

Nad zalew dojedziesz samochodem, z ulicy Obwodnica w Lasowicach należy skręcić za znakami w ulicę Rekreacyjną (latem wjazd samochodem płatny). Po drodze znajduje się kilka parkingów i z każdego z nich odchodzą ścieżki nad jezioro. Z ulicy Obwodnicy można też pojechać dalej i od strony Miasteczka Śląskiego wjechać na parking przy drodze i dalej poruszać się pieszo. Tutaj szybciej można dojść do wody. To bardziej przyrodniczy zakątek, dopiero po kilkuset metrach zaczynają się ośrodki. Można nad Zalew dojechać z Tarnowskich Gór autobusem, a latem także kolejką wąskotorową, ale wtedy trzeba około 1 km przejść pieszo nad wodę. Najlepszym rozwiązaniem jest rower, łatwo nim dojechać nad samo jezioro i uniknąć opłat oraz sporych korków latem. Wokół jeziora biegnie asfaltowa ścieżka wyłączona z ruchu samochodowego (zdarzają się sporadycznie samochody dojeżdżające do ośrodków), idealnie nadająca się na rower, rolki czy spacer z wózkiem. Tylko fragment w zachodniej części prowadzi ona leśną ścieżką.