Rudy Raciborskie

Wyruszam rano pociagiem do Rybnika, tam mam sporo czasu , poniewaz jest sobota , autobusy kursuja rzadko,korzystam z okazji by zwiedzic troche miasto . ruszam z dworca prosto przed siebie , w dali widac dwie wieze koscielne, okazuje sie ze to Bazylika Mniejsza pw sw Antoniego Padewskiego.Zbudowana w stylu neogotyckim i najwyzsza na Slasku (96-metrowe wieze), przed kosciolem pomnik papieza JP II. Do srodka nie wchodzilam niestety brak czasu , chcialam zobaczyc Rynek. Skrecam pod Bazylika w lewo , w oczy rzucaja sie piekne figury " roslinne" w malym parku pod bazylika.Bardzo sympatycznie to wyglada. Ruszam ladnymi uliczkami ku rynkowi ,naprawde milo sie tu spaceruje ale i Ryneczek robi wrazenie)🙂🙂):calkiem spory plac w fontannami , odnowionymi kamieniczkami, bardzo ladnie sie to wszystko przezentuje. Nie mam juz czasu wiec szybko zmierzam na przystanek by pojechac do Rud. Po drodze mijamy zalew z licznymi zaglowkami, (kapiel jest tam zabroniona), a nastepnei juz na terenie Rud Raciborskich, Zabytkowa stacje Kolei Waskotorowej.Mozliwe sa przejazdzki kolejka, co jest zupelna frajda nie tylko dla dzieci)🙂:. Dojezdamy do koncowego przystanku w Rudach , gdzie jak sie okazuje trwa " odpust", ludzi calkiem sporo , stragany, kapiszony i ciastka, jak to na
odpuscie. Poniewaz trwa msza , ruszam obajrzec teren na spokojnie.Pogoda piekna , czytam troche widomosci o calym kompleksie Pocysterskiego Zespolu Klasztorno-Palacowego. Okazuje sie ze w sklad tego kompleksu wchodzi pocysterski park krajobrazowy; wiec ide go obejrzec. Teren troszke zaniedbany , ale za czasow Cystersow musialo byc tu naprawde ladnie , dzis troche juz to wszystko pozarastalo, ale cieniste alejki wdluz rzeczki i mostki sprawiaja ze spacer nie jest nudny.Troche to potrwalo , wiec msza sie zdazyla skonczyc , zagladam wiec do wnetrza Bazyliki Mniejszej pw Wniebowziecia NMP.Zbudowany w stylu gotyckim, przebudowany na przelomieXVII i XVIII wieku w stylu barokowym. Po wojnie odrestaurowano kosciol z wnetrzami w stylu gotyckim. Robienie zdjec z fleszem wewnatrz zabronione , ale nie moglam sie powtrzymac i jedno "pstryknelam" bez flesza w naturalnym swietle promieni padajacych przez okienka gdzies wysoko)🙂:. Ale wszystko co mile szybko sie konczy , nadeszla godzina odjazdu autobusu do Rybnika, a potem pociag do domu.)))): Bardzo ciekawe miejsce na weekendowy wypad samochodem, jezeli ktos lubi nature w uladzonej formie.)🙂: