ŻAGLAMI PO JEZIORACH MAZURSKICH

Wyjazd ze Skoczowa pociągiem do Gdyni, przesiadka w Działdowie do Olsztyna, a pózniej do Giżycka. Z Giżycka autobusem do Harszu, gdzie wypożyczam żaglówkę.Pierwszy odcinek to wypłynięcie do Ogonek (jez.Dargin,j.Kirsajty, jez.Mamry) nad jeziorem Święcajty, noc na dzikiej przystani. Zwiedzanie mieściny.
Z Ogonek do Węgorzewa, zwiedzanie miasta, droga powrotna do Sztynortu, nad jez Sztynorckim i spacer po starym parku przylegającego do zdewastowanego zamku (odbywa się remont), ruin zamku sztynorckiego. Noc w porcie Sztynorckim i od rana żegluga na jez. Dobskie i obejrzenie wyspy Kormoranow, jezioro to oaza ciszy (nie można używać silników, jedynie żagle lub wiosła), wpłyniecie do zatoczki i zwiedzanie małej wioski Doby. W Dobie króluje mały zabytkowy kościółek, a na wyspie Gilma opodal znajdują się ruiny zamczyska,starego grodu. Na obrzeżach wsi znajduje się zabytkowe cmentarzysko dawnych właścicieli. W godzinach popołudniowych wypłynięcie do Harszu ( wspaniale wiał wiatr -4- przy pięknie słonecznej pogodzie). W dniu nastepnym powrót do Skoczowa samochodem z zaprzyjażnionym żeglarzem.

Wspaniała wyprawa nad jeziora, pierwszy raz doznałam płynięcia w miesiącu wrześniu, całkowite inne doznania niż w lipcu, inne wiatry, inny zapach wody,powietrza , no coś wspaniałego, każdego zachęcam do takiego rodzaju odpoczynku.



