Jura - Olsztyn/k.Częstochowy
Weekend – wolne, a więc trzeba gdzieś się wybrać. Jak nie góry to gdzie ? oczywiście Jura. Po dotarciu do Częstochowy i przesiadki w autobus miejski (jeżdżą również Busy) dotarliśmy do Olsztyna k.Częstochowy na ryneczek. A że ruiny znajdują się blisko postanowiliśmy zwiedzić najpierw samo miasteczko.
Olsztyn w 1488r. otrzymał prawa miejskie oraz prawo do organizowania jarmarków z rąk Kazimierza Jagiellończyka. Ze względu na niewielkie rozmiary miejscowość utraciła status miasta decyzją administracji rosyjskiej w 1870 r.
Zwiedziliśmy ruchomą szopkę i okolicę, a jest gdzie spacerować np.: Rezerwat Sokole Góry. A na koniec tego całego zwiedzania okolicy dotarliśmy na ruiny zamku. A że lubimy się przygotować na temat o odwiedzanym miejscu o jego historii, losach czy legendach, to każdy z nas coś opowiedział przy śniadanku pod ruinami na trawce. Oczywiście z pomocą zabranej ze sobą ściągi (przewodniki, ulotki, książki itp.) Spacerek po ruinach rozpoczęliśmy od Baszty Sołtysiej i wejścia na nią, a następnie pozostałe ciekawostki jak wieża cylindryczna na głównym dziedzińcu zamku oraz pozostałości gotyckiej zabudowy mieszkalnej na zamku górnym oraz inne miejsca np.:dwie kule, fosa itp.