Lubań jesienią

Tą długą ,ale jakże urokliwą wedrówkę rozpoczynamy na Przełęczy Knurowskiej(846mnpm) skąd czerwonym szlakiem( Główny Szlak Beskidzki)podązamy w kierunku Kotelnicy(946mnpm) i dalej do Runka( 1005mnpm) by po prawie 14 kilometrach dotrzeć na Lubań(1211mnpm), gdzie,jak widać w galeri ,została mi wręczona legitymacja członkowska Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego.
Trasa w wiekszosci wiedzie przez las ,ale gdy już wchodzi się na polanę to widoki są zachwycające, a pogoda potęgowała nasze emocje gdyż, wszystkiego mogliśmy doświadczyć na trasie. Był mrożny poranek na starcie,był lekki deszczyk wiosenny pod Kotelnicą, był śnieg na Lubaniu, były barwy jesieni na Jaworzynie(1050mnpm) i było piękne słońce w drodze do Krościenka, jednym słowem "Cztery pory roku na jednej wycieczce"
