Opawa czyli mój plecak wspomnień

, Danuta
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Za oknem taka zima- niezima. Deszczowo, mokro, nijako.

Bardzo spodobało mi się określenie Adasia „plecak wspomnień”, więc pogrzebałam w nim trochę i oto są efekty:

, Danuta
, Danuta

Ubiegłoroczne wakacje spędziliśmy w Karkonoszach. Konkretnie nasza kwatera z bazą wypadową była w Opawie niedaleko Kamiennej Góry. Blisko stamtąd do Krzeszowa, Chełmska Śląskiego, Karpacza, Jeleniej Góry, a przede wszystkim zamków i pałaców które w tej okolicy obfitują. Zdobywanie szczytów górskich niestety ze względu na kontuzję- musiałam sobie odpuścić, ale co się odwlecze …

Opawa to spokojna, zagubiona w Sudetach miejscowość, u stóp Grzbietu Lasockiego w rozlewisku rzeki Bóbr. Malowniczo położona w górzystym, przygranicznym rejonie - nieopodal Przełęczy Okraj. Magiczny klimat, czysta woda, świeże powietrze, piękne widoki to atuty tego miejsca.
W jej pobliżu jest Zalew Bukówka. Wędrowaliśmy leśnymi ścieżkami, wyznaczonymi przez leśników i zwierzęta, ale również szlakami turystycznymi, które zapewniają poznanie walorów krajoznawczo-turystycznych tej części Karkonoszy. Są doskonałym miejscem do wypoczynku, a panująca wokół cisza i spokój wręcz zniewalają i pozwalają na prawdziwy wypoczynek. We wsi na miejscu sa dwa sklepy spożywcze, stara szkoła , kościół, mała remiza drewniana, boisko… dalej droga w kierunku lasu.

, Danuta
, Danuta

Niedaleko stąd do Niedamirowa i turystycznego przejścia granicznego.

Blisko naszej kwatery- przez bramę wedrowaliśmy w kierunku pól i bardzo grzybowych lasów i zagajników. Za bramą bliziutko jest do polnej drogi i po ok. 20m w prawo pod górkę dociera się do „brzozowego zagajnika z kozakami” i dalej w kierunku ambony nowej i starej. Głęboko w lesie kapliczka Matki Boskiej Nieustającej Pomocy- na Pańskiej Górce.

, Danuta
, Danuta
, Danuta

O tym, że w ubiegłym roku trafiliśmy na wyjątkowy wysyp grzybów- niech świadczą zrobione przeze mnie zdjęcia. Dużo wędrowaliśmy po okolicach, a wracając z kolejnych wypraw mieliśmy możliwość łowić pstrągi ze stawu gospodarza.

Ech, dobrze nam tam było …

, Danuta
, Danuta

Jeszcze niedawno Opawa kojarzyła mi się z miastem w Czechach, gdzie niejednokrotnie byliśmy podziwiając jego zabytki. Znamy również pobliską tam oazę zieleni czyli Arboretum koło Opawy.

Teraz znam jeszcze jedną Opawę. Polską . Idealne miejsce dla osób, które chcą odpocząć od zgiełku miasta i jego codziennych hałasów. To również wspaniałe miejsce dla miłośników turystyki pieszej, piękne, malownicze, urokliwe.

, Danuta
, Danuta

, Danuta
, Danuta
, Danuta

, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
Opawa, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
Opawa, Danuta
Opawa, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
, Danuta
Komentarze 8
2011-08-01
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

toja1358
12 styczeń 2012 00:07

No proszę, znam dziką różę, miałam prześliczną na działce, ale nie  pamiętam, żeby miała takie kłujące owoce! Dzięki Danusiu, pozdrawiam.

Danuta
11 styczeń 2012 22:20

[cytuj autor=' toja1358'] Oj, jak pięknie! Kocham zbierać grzyby, a takie okazy jak na Twoich zdjęciach to marzenie kazdego grzybiarza! Zatęskniłam za latem - i to bardzo. Dobrze, że już niedługo wakacje🙂, czas tak szybko leci, że ani się obejrzymy, a tu już urlopy 🙂)) Danusiu, co to jest  takie kolczaste na przedostatnim zdjęciu? [/cytuj]

To kolczaste to krzak dzikiej róży z owocami. Może na załączonym zdjęciu będzie lepiej widać. Pozdrawiam :-)

toja1358
11 styczeń 2012 21:24

Oj, jak pięknie! Kocham zbierać grzyby, a takie okazy jak na Twoich zdjęciach to marzenie kazdego grzybiarza! Zatęskniłam za latem - i to bardzo. Dobrze, że już niedługo wakacje🙂, czas tak szybko leci, że ani się obejrzymy, a tu już urlopy 🙂))

Danusiu, co to jest  takie kolczaste na przedostatnim zdjęciu?

Danuta
10 styczeń 2012 18:41

Piękne Twoje rymy Mokunko. Bardzo mi się podobają:-) Oj tak ! Zbieranie grzybów- to prawdziwa przyjemność, a że taki wysyp zdarza nam się raz na wiele lat- oczywiście zgromadziłam pokaźny zapasik.Pozdrawiam cieplutko z zapłakanych deszczem Tych :-)

Ostatnio edytowany: 2012-01-10 18:42

mokunka
10 styczeń 2012 15:14

Dokladnie to co Adam napisal kozaczki-maślaczki-kanie a ja zrymuję dalej -piękne grzybobranie! Danusiu, pewnie do tej pory suszone grzyby królują w twojej kuchni.Ciekawa wyprawa , piękne fotki i na pamietkę grzybki , czegpo chcieć więcej?!  pozdrawiam🙂))

Adam Prończuk
10 styczeń 2012 14:29

kozaczki, maslaczki, kanie - miło popatrzyć.Piekne kolory i krajobrazy.

Pozdrawiam

Adam

 

Danuta
10 styczeń 2012 13:57

Ubiegły rok był dla nas bardzo obfitujący w grzybobranie. Niestety nie zawsze tak się zdarza. A telefon komórkowy? Po prostu mój małżonek był tak zachwycony ogromnymi znaleziskami, że w ten sposób postanowił zaprezentować ich wielkość. Pozdrawiam :-)


10 styczeń 2012 13:25

Już wiem dlaczego tak mało nazbierałem grzybów w minionym roku, bo widzę na zdjęciu, że one posługują się komórkami i pewnie jak idzie taki "intruz grzybowy" to się kryją (hahaha)

Świetne! Przyroda to sama radość życia i ważne, żebyśmy umieli począć się jej częścią. Myślę, że my tutaj skupieni na tym forum to właśnie potrafimy.

Dzięki za relację.

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024