Dwa razy 2000

Nasza wędrówka rozpoczyna się w Kuźnicach, gdzie po dojechaniu busem ruszamy niebieskim do schroniska na Kondratowej Hali. Początkowo było w planach zachaczenie o Kalatówki ,ale z uwagi na naszego super szybkiego kierowcę ( pisałem o nim przy okazji wypadu do Łącka ) rezygnujemy z tego i śniadanie jemy dopiero hali. Tutaj nasz przewodnik weryfikuje trasę (mieliśmy iść bezpośrednio na przełęcz pod Kondracką Kopą 1863 mnnpm ), z powodu luźnego śniegu i licznej grupy postanawia wędrować przez Kondracką Przełęcz (1725 mnpm ). Jest to wariant dłuższy ,ale bezpieczniejszy! Mi od kilku dni chodził po głowie wariant zrobienia 2000 na tej wyprawie i wraz z kolegą mieliśmy się odłączyć od grupy zasadniczej. Okazało się ,że przy zmianie trasy osiągniemy to bez naszej "ucieczki" .Grupa zmierzała w kierunku Kasprowego (1987 mnpm) i po zmianie trasy 2000 osiągniemy na Kondrackiej Kopie (2005 mnpm ) , a my mieliśmy w planie przecierz Beskid (2012 mnpm ). Postanawiamy więc na przełęczy urwać się od grupy i zliczyć 2x2000. Ku naszemu zdumieniu dołączyło się do nas jeszcze 10 osób!!! I tak po szybkim wejściu żółtym na Kondracką ,ruszylismy czerwonym w kierunku Kasprowego. Tutaj robimy dłuższą przerwę i mykamy na Beskid ,z którego wracamy na żółty , by zejść do Murowańca. Ciepły posiłek i dalej przez dolinę Jaworzynki do Zakopanego!
