Jurajskie szlaki - dzień 1

Kotowice – wieś w województwie śląskim, w powiecie myszkowskim gminie Żarki, w latach 1975 do 1998 miejscowość w województwie częstochowskim. Kotowice to miejsce naszego weekendowego pobytu w miesiącu maju na Jurze. Mamy stąd niedaleko do zamków w Mirowie i Bobolicach oraz do innych atrakcji tego rejonu wyżyny krakowsko-czestochowskiej. Po zakwaterowaniu się w gospodarstwie agroturystycznym „Między zamkami” ruszamy na rekonesans rowerami. Z daleka widać punkt naszego zainteresowania i kierunek naszej pierwszej wycieczki, dla zaaklimatyzowania się w tym rejonie - górę Zborów.
Z naszego miejsca zakwaterowania ruszamy w kierunku centrum wsi, najpierw stromo pod górę – a jest to długi podjazd – następnie ostro w dół do skrzyżowania, które jest w centrum wsi Kotowice, a w połowie stoku – zjazdu w kierunku wsi Góra Włodowska. Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo i początkowo w dół, a następnie pod górę jedziemy w kierunku naszego celu – Góry Zborów. Po kilkudziesięciu minutach jazdy dojeżdżamy do parkingu, znajdującego się po prawej stronie drogi. Po jego lewej stronie jest wejście na teren Rezerwatu Przyrody „Góra Zborów”.

Góra Zborów, inaczej nazywana Górą Berkową – jedno ze wzgórz leżących na terenie rezerwatu przyrody nieożywionej Góra Zborów na terenach wsi Podlesie, a drugim wzniesieniu, bardziej na północ położone jest Wzgórze Kołoczek.
Bezleśny wierzchołek, zakończony zbudowaną podczas okupacji hitlerowskiej wieżyczką triangulacyjną, jest znakomitym punktem widokowym o wysokości 462m n.p.m. Procesy krasowe ukształtowały liczne wapienne ostańce, jaskinie i leje. Na terenie rezerwatu znajduje się także obecnie zamknięty kamieniołom, w którym pracowali przymusowi robotnicy III Rzeszy. Teren rezerwatu był miejscem potyczek pomiędzy niemiecką żandarmerią, a oddziałami Armii Ludowej oraz Batalionów Chłopskich w czasie II wojny światowej.

Na zboczach znajdują się skałki o wysokości do 30 metrów, których ściany pokryte są gęstą siatką dróg wspinaczkowych. W pobliżu najwyższego punktu leży Wielbłąd z wybitną, północną ścianą. Z drogi Żarki – Kroczyce doskonale widoczne są południowe gładzie muru Filara Wyklętych i Młynarza.
Po odpoczynku na miejscu postojowym dla turystów ruszamy dalej szlakiem rowerowym w kierunku zamku w Bobolicach. Szlak zielony rowerowy wiedzie nas leśną ścieżką w kierunku wsi Hucisko. Po przejechaniu pod torami kolejowymi, jadąc duktem leśnym, mijamy po prawej stronie Dom Wczasowy „Orle Gniazdo” w Huciskach. Po kilkukilometrowej jeździe leśnymi dróżkami, dojeżdżamy do wsi Huciska – spotykamy tutaj wielu młodych kolarzy, prawdopodobnie przygotowują się do wyścigu kolarskiego. W centrum wsi skręcamy w prawo na skrzyżowaniu i po przejechaniu kilkuset metrów skręcamy w lewo i teraz jedziemy drogą asfaltową, dalej w kierunku Bobolic szlakiem rowerowym czarnym przez Średnie, Kolonię Hucisko i Radosze. Szlak ten nazywa się „Szlakiem zamków” jedziemy teraz aż do końca drogi asfaltowej, mijając po drodze mały kościółek. Na końcu drogi asfaltowej skręcamy w prawo i teraz drogą gruntową stromo w dół zjeżdżamy już w kierunku widocznego, odbudowanego zamku w Bobolicach.



Po krótkiej przerwie ruszamy dalej szlakiem czarnym rowerowym w kierunku ruin zamku Mirów w Mirowie, do którego dojeżdżamy po kilkunastu minutach.
Następnie ruszamy dalej, skręcając przy kościele w Mirowie w lewo, skąd mamy do Kotowic – naszego miejsca zakwaterowania około 2km jazdy lekko pod górę.

Tutaj kończymy naszą wycieczkę.