Rozsypańce

Tak się złożyło ,że tegoroczny wypad na Małą Fatrę ( nie ostatni tego roku ) przyszło mi przejść bez .......ale po kolei. W sobotę wieczorem córka poprosiła mnie bym nie brał w góry aparatu ,gdyz przyjeżdza do niej koleżanka i chcą sobie porobić zdjęcia . - A Ty tatusiu ,zrobisz sobie telefonem , tam masz lepszy aparat niż nasz! Dziewczyna prawdę mówiła więc się zgodziłem! Dopiero gdy wyjechaliśmy z Chrzanowa i po kilkunastu minutach usłyszałem nieciekawy dzwięk telefonu (Rozładowana bateria), uświadomiłem sobie ,że dzisiaj zdjęc nie będzie. Dlatego też nie ma nic w galerii . Jak by ktoś chciał, moze wrócić do mojej zeszłorocznej wycieczki ( Wielki Rozsypaniec ) lub na stronę PTT Chrzanów (Galeria 3 lub 4 ) ,i tam obejżeć fotki .