Rowerem po Zagłębiu i Śląsku (Sosnowiec, K-ce Szopienice, K-ce Nikiszowiec, Mysłowice..)

Czas zwiedzić na rowerze troszkę Katowice. Po wyprawie Ani, która zwiedziła Nikiszowiec nabrałem ochoty na zwiedzenie tej dzielnicy. Również tak jak Ania dużo o tej górniczej dzielnicy słyszałem czy nawet czytałem i mi też jest wstyd, ale to będzie moja pierwsza wizyta. Od 2011roku zabudowania na osiedlu robotniczym Nikiszowiec stały się Pomnikiem Historii i dołączyły do grona największych zabytków Polski i dziw że jeszcze mnie tam nie było. Tym bardziej ze znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki który to realizujemy. Jazda większości odbywała się asfaltem poprzez ulice dzielnic Sosnowca, Katowic, Mysłowice ale nie zabrakło bo trasie urokliwych miejsc czy ciekawych np.: Historycznie. Sosnowiec ul. Sobieskiego zatrzymujemy się w miejscu w którym 90 lat temu (20.06.1922r) nastąpiło symboliczne zerwanie łańcucha oznaczające powrót Śląska do odradzającego się Państwa Polskiego. Właśnie w miejscu gdzie jest celem dzisiejszej naszej wyprawy odbywały się najcięższe i zacięte walki o przyłączenie Śląska do Polski Następnie jazda wzdłuż stawu Morawa - to jeden z czterech stawów, które powstały w miejscu dawnej piaskowni, z której pozyskiwano piasek na potrzeby kopalń. Ostoja wielu gatunków ptaków (łabędzi) i rozmaitych gatunków roślin, dlatego 2000 roku został objęty ochroną i stał się zespołem przyrodniczo-krajobrazowym. Następnie podążyliśmy do Szopienic, również ciekawa dzielnica Katowic nie brakuje i tutaj historycznych miejsc – budynek w którym w 1921 roku miało swoją siedzibę Naczelne Dowództwo i Rada Powstańcza III Powstania Śląskiego. Jedziemy dalej do naszego celu, mijając i oczywiście odwiedzając zabytkowy Szyb Wilson, w chwili obecnej ten zabytkowy obiekt stanowi przestrzeń ekspozycyjną dla Galerii Szyb Wilson. Warto tu zajrzeć, parę amatorskich fotek, które wrzuciłem do galerii może zachęcą. Po przeszło godzinnym zwiedzaniu galerii ruszamy dalej. Po chwili docieramy i tak jak Ania pisała „dla kogoś z zewnątrz może to być brzydki Śląsk” ale na nas wywarło pozytywne wrażenie, jest to magiczne osiedle. Bardzo się nam tam podobało. Osiedle zostało zbudowane w latach 1908-1915 (oraz w okresie 1920-1924). Zwiedziliśmy również Muzeum Historii Katowic, które znajduje się na osiedlu i jej czasową wystawę poświęconą Afryce. Czas wracać, prawda że było fajnie, ciekawie i historycznie.