Mirów i bobolice - klasyk Jury

Naszą wyprawę na zamki Jury Krakowsko - Częstochowską zaczynamy
od Mirowa i Bobolic można powiedzieć klasyk Jurajski nasza baza to Podzamcze
pod zamkiem Ogrodzieniec takie fajne porównanie bo kiedyś mieszkaliśmy
na osiedlu Podzamcze w Wałbrzychu . Fajne miejsce bo to dobre miejsce
na wypady we wszystkie strony i zakątki Jury mamy 5 dni więc trzeba się
spieszyć bo tu jest wiele ciekawych miejsc i napewno zabraknie czasu żeby
żeby to wszystko zobaczyć, pogoda niepewna ale jakoś udaje nam się wstrzelić
w przejaśnienia a nawet słoneczko jemy śniadanko kawke i ruszamy w kierunku
miasteczka Żarki pod zamkiem Mirów sporo turystów pare minut i już jestesmy
pod zamkiem ruiny dosyć zniszczone ale fajne widać że robione są tu jakeś prace
remontowe, chodzimy dookoła zamku w okolicach mnustwo ciekawych skałek i ostańców
piękne widoki i krajobrazy bardzo lubimy takie klimaty chodzimy sobie jakiś czas
ciesząc oko tymi widokami a aparat dosłownie robi sie gorący 🙂 można dojsć tymi
ścieżkami do zamku Bobolice my jednak podjeżdzamy samochodem dosłownie
rzut kamieniem tu całkiem inna bajka zamek robi wrażenie bo jest odnowiony
pięknie się prezentuje w tym krajobrazie ale jest jakiś bez duszy fajny ciekawy
dobry na sesje fotograficzne bardzo nam się podoba że na tych zamkach widnieje
polska flaga to jakoś serce się raduje że to nasze Polskie.
Nie będziemy tu pisać histori zamków bo już wiele razy były one opisywane na PS
ale przypomnimy legęde bo jest ciekawa :
Legenda głosi, że warownie Mirów i Bobolice, były rządzone przez dwóch braci, którzy
byli do siebie tak podobni, że nawet najbliższa służba miała problemy z odróżnieniem jednego
od drugiego. Żyli w dostatku, posiadali bowiem liczne skarby, które były zabezpieczone
w podziemnym tunelu, łączącym oba zamki. Skarbów tych strzegła potężna czarownica
i demon pod postacią ogromnego bernardyna. Bracia żyli w zgodzie, dopóki jeden z nich
nie przywiózł kolejnej „zdobyczy” z wyprawy – pięknej Agnieszki. Dziewczyna szybko
podzieliła zgodnych braci, jednego doprowadziła do morderstwa, a drugiego do szaleństwa.
Piękna Agnieszka także poniosła karę, krążą głosy, że dalej jest „skarbem” strzeżonym
przez nieśmiertelną czarownicę i jej psa. Zjawy braci, dziewczyna i upiory przywołane
przez czarownicę, są ponoć widywane od czasu do czasu, snując się po ruinach i lamentując
nad swoim przekleństwem…