Przed siebie

Ładna pogoda więc w drogę po pewnych perypetiach (droga w budowie )dotarliśmy do parkingu w miejscowości Dobrzączka .płatny -5 zł.Było wcześnie więc miejsca dużo.Piękną alejką doszlismy do pawilonu i kasy .Bilety kupiliśmy bez rezerwacji co nas bardzo ucieszyło.wejścia o pełnych godzinachitylko z przewodnikiem.Odkryta w 1963 roku a udostępniona do zwiedzania w1982 roku robi niesamowite wrażenieJest mniejsza od Jaskini Niedzwiedziej w Kletnie ale (ma takie mam wrażenie )więcej stalaktytów i stalagmitów.Po zwiedzaniu zostało nam sporo czasu więc odwiedziliśmy skansen wsi kieleckiej w Tokarni.Trafiliśmy na festyn było bardzo fajnie.Wdrodze powrotnej skręcilismy do Nagłowic owiedzić Reja. Dworek ładny ,park zadbany ale w środku pusto tylko pare gablot szkoda.Wycieczka dla mnie udana.