Złoty Potok- zwiedzanie po latach

centrum Złotego Potoku, Danuta
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Jura Krakowsko Częstochowska swój niepowtarzalny urok zawdzięcza wspaniałemu krajobrazowi . Jest tutaj wszystko, co zapewnia wspaniały wypoczynek, a więc : przepiękne lasy, krystalicznie czysta woda, malownicze ostańce o fantastycznych kształtach, świeże, pachnące żywicą powietrze oraz niezapomniane krajobrazy jurajskie.

Piękna sierpniowa niedziela- nareszcie bez uciążliwych upałów. Pora odwiedzić Jurę.

Pałac Raczyńskich- widok z drugiej strony, Danuta
Pałac Raczyńskich- widok z drugiej strony, Danuta

Dawno, dawno temu /zaczynam prawie tak, jakbym pisała bajkę…/, a więc dawno temu, miałam okazję odwiedzić prawdziwą jurajską perłę, jaką jest Złoty Potok. Niewiele pamiętałam pałac Raczyńskich, czy dworek Krasińskich. Jak przez mgłę przypominam sobie piękne jurajskie ostańce, czyste stawy i niesamowite widoki na okolice. Zachęcona przez Krajtroterów z PSz postanowiłam ponownie odwiedzić to miejsce. A dalej było faktycznie bajkowo- co zobaczyłam, to uwieczniłam. Na zdjęciach pokazałam i opisałam. A było to tak:

Przez Siewierz- udajemy się do Żarek. W centrum miasteczka oglądamy – niestety tylko z zewnątrz zabytkową synagogę- aktualnie Ośrodek Kultury. Synagoga ta jest jedyną zachowaną spośród trzech istniejących w mieście wolno stojących synagog. Zaglądamy na ryneczek- sympatyczny, małomiasteczkowy, otoczony ładnymi kamienicami. Dokładniejsze spenetrowanie Żarek odkładamy na inną okazję. Teraz mamy inne plany. Kierunek- Złoty Potok.

tańczące w wodzie pstrągi!, Danuta
tańczące w wodzie pstrągi!, Danuta

Samochód zatrzymujemy na sporym parkingu i przechodząc koło parku linowego docieramy do Stawu Amerykan. Staw znajduje się w pięknej dolinie na rzece Wiercicy i pierwotnie nosił nazwę, którą nadał mu Zygmunt Krasiński w 1857 roku - Staw Gorzkich Łez. Tu poeta opłakiwał śmierć swojej 4-letniej córeczki Elżbietki. Miejsce malownicze, nastrojowe, skłaniające do zadumy …

Przechodzimy kolo rzędu Smażalni Pstrągów, gdzie można zamówić świeżego pstrąga pod różną postacią. Nie jest wokół zbyt tłoczno, spacerujemy brzegiem podziwiając piękną okolicę. Znad stawu rozciąga się piękny widok na dolinę Wiercicy.

biały budynek z gankiem wspartym na dwóch parach kolumn. To Dworek Krasińskich, a w nim Muzeum Zygmunta Krasińskiego. , Danuta
podziwiamy tańczące w wodzie - w kółko pstrągi, Danuta
Złoty Potok- Pałac Raczyńskich, Danuta

Drugi brzeg odrobinę piaszczysty- widać, że Staw jest w części dzikim kąpieliskiem.

Dochodzimy do sporego kempingu, ale szybko się wycofujemy. Na przepełnionym kempingu rozlokowani są pielgrzymi udający się do Częstochowy.

w Parku Dworskim w Złotym Potoku, Danuta
w Parku Dworskim w Złotym Potoku, Danuta

Przejeżdżamy przez wieś Złoty Potok , na końcu której znajduje się maleńki parking. W lewo- zabytkowa i niezwykle malownicza - Aleja Klonów (Droga Klonowa ) posadzona w XIX w. z inicjatywy hrabiego Wincentego Krasińskiego. Była to główna droga prowadząca z pałacu Krasińskich/ Raczyńskich do Częstochowy. Tuż obok zabudowania Stajni Wiking i budynek Nadleśnictwa znajdujący się w bardzo ładnym parku. Szkoda, że wzorem Świeradowa nie można tam wejść i pooglądać opisane drzewa i krzewy. A także przysiąść na ławce.

Po drugiej stronie jezdni- wejście do Parku Dworskiego. Zaraz za niewielkim mostkiem otwiera się przed nami widok na Park Dworski. Po prawej mijamy Staw Irydion. Na wprost Pałac Raczyńskich. Na trójkątnym przyczółku- u szczytu pałacu widzimy kartusz herbowy. Przed portykiem zdobiącym główne wejście do pałacu ustawione są dwa marmurowe lwy podtrzymujące tarcze z herbami: Nałęcz (Przewiązka) - hrabiów Raczyńskich i Czetwertyński (Święty Jerzy zabijający smoka) . Pilnują tego miejsca.

Niesamowite wrażenie, Danuta
Niesamowite wrażenie, Danuta

Pałac zarządzany przez Starostwo stoi pusty. Niszczeje, wygląda na zapomniany. Szkoda, bo remont bardzo by się przydał. Inaczej całkiem popadnie w ruinę.

Obok widzimy parterowy biały budynek z gankiem wspartym na dwóch parach kolumn. To Dworek Krasińskich, a w nim Muzeum Zygmunta Krasińskiego.

Synagoga w Żarkach, Danuta
Pałac i Dworek w Złotym Potoku, Danuta
Jesteśmy w najstarszej europejskiej Pstrągarni Raczyńskich w Złotym Potoku, Danuta

Przechodzimy nad Staw Irydion –jest przeuroczy. W jego lustrze przeglądają się drzewa, widać odbicie Pałacu Raczyńskich, a nad stawem piętrzy się zielenią cisza. Jest parę ławek, można na nich usiąść, odpocząć, delektować się urokliwym miejscem. W parku zachowało się sporo starych, pomnikowych drzew. One również dodają temu miejscu tajemniczości. Tu przyroda przeplata się z historią.

Spacerujemy po parku, jest nastrojowo i przyjemnie. Obok Stawu –kapliczka z Figurą Matki Boskiej. Wiedzie do niej zarośnięta ścieżka, ale ciekawość każe nią podążać. Przed Figurą wypalone znicze, kwiaty, widać, że ktoś tu jeszcze zagląda.

docieramy do Stawu Amerykan, Danuta
docieramy do Stawu Amerykan, Danuta

W Stawie woda czysta i mnóstwo ryb- widać je z brzegu. Na drzewie tablica informacyjna z opisem gatunków które tu można spotkać. I zdjęcie wędkarza, który prezentuje taaaaaką rybę. Nie znam się na rybach, mogę o nich mówić wyłącznie pod względem kulinarnym. Hm…

Chyba zgłodniałam. A tuż niedaleko znajduje się słynna w okolicy pstrągarnia serwująca smaczne świeże rybki.

chyba pozostałości bramy wjazdowej do Parku..., Danuta
chyba pozostałości bramy wjazdowej do Parku..., Danuta

Nim do niej dotrzemy, zaglądamy do centrum Złotego Potoku. Niewielki , ukwiecony ryneczek, tuż obok zabytkowy Kościół św. Jana Chrzciciela. Akurat skończyło się nabożeństwo, więc jest okazja zajrzeć do oświetlonego jeszcze wnętrza. Jest piękne, pachnie kadzidłem i historią.

Na ryneczku spora studnia z zadaszeniem, pod którym widać herby rodowe.

Stawy hodowlane wraz z budynkiem wylęgarni pstrąga z 1881 r, Danuta
Złoty Potok- Aleja Klonowa, Danuta
piękny zabytkowy Dworek w Złotym Potoku, Danuta

Tuż obok widzimy dziewczynę niosącą konwie z wodą. Posąg, który nazwano „Nosiwódką”, nawiązuje do historycznej nazwy „Potok” i w pełni oddaje specyfikę tego miejsca.

Oczywiście robimy zdjęcia. Centrum Złotego Potoku ciche, kameralne. Jest wczesne popołudnie- pora obiadowa więc nie ma się co dziwić.

Brama Twardowskiego, Danuta
Brama Twardowskiego, Danuta

Jedziemy odwiedzić najstarszą europejską pstrągarnię. A tam tłumy!!! Zamawiamy rybki i mamy około 2 godzin czasu na spacer koło stawów rybnych. Czekając na realizację zamówienia, podziwiamy tańczące w wodzie - w kółko pstrągi. Niesamowite wrażenie!

Jesteśmy w najstarszej europejskiej Pstrągarni Raczyńskich w Złotym Potoku. Stawy hodowlane wraz z budynkiem wylęgarni pstrąga z 1881 r. i dawnym schroniskiem PTT „Pstrąg”, na miejscu w sprzedaży pstrąg żywy, smażony i wędzony.

wejście do Parku Dworskiego, Danuta
wejście do Parku Dworskiego, Danuta

Czekanie na smażonego pstrąga wcale się nie dłużyło, a czekać warto było! Wprawdzie dalej tłoczno, ale rybka świeża, smaczna i apetycznie podana. No i udało się zjeść ją na siedząco- przy stole /co wcale nie było takie oczywiste przy tych tłumach!/

Jeszcze tylko jedziemy zobaczyć Bramę Twardowskiego. Skalny ostaniec będący bramą do lasów złotopotockich, prezentuje się malowniczo. Związany jest z legendą o czarnoksiężniku Twardowskim, który dosiadając koguta odbił się od skały i poszybował na Księżyc, wybijając w wapieniu dziurę. Z czasem skała została obrobiona przez deszcze przyjmując postać bramy.

Staw Irydion, Danuta
Skalny ostaniec będący bramą do lasów złotopotockich, prezentuje się malowniczo., Danuta
za niewielkim mostkiem otwiera się przed nami widok na Park Dworski, Danuta

I to już koniec tej niby- bajki.

Złoty Potok odwiedziłam poprzednio bardzo wiele lat temu i niewiele z tego pamiętałam. Chociaż- przyznać muszę- właściwie to widziałam teraz tylko niewielki jego fragment. Mam nadzieję, że kolejnej wycieczki w tę okolicę nie będę musiała odkładać na wiele kolejnych lat . Ten raj jest na wyciągnięcie ręki, bliżej niż się wydaje. Niewiele ponad 80 km od Tychów. Więc może moja kolejna wyprawa nie będzie się zaczynała od słów dawno temu …

przeglądają się drzewa, widać odbicie Pałacu Raczyńskich, Danuta
przeglądają się drzewa, widać odbicie Pałacu Raczyńskich, Danuta
. Obok Stawu –kapliczka z Figurą Matki Boskiej., Danuta
Związany jest z legendą o czarnoksiężniku Twardowskim, który dosiadając koguta odbił się od skały i poszybował na Księżyc, wybijając w wapieniu dziurę. , Danuta
Pałac Raczyńskich, Danuta
nad Staw Irydion –jest przeuroczy, Danuta
jurajska roślinność, Danuta
Pałac Raczyńskich, Danuta
Złoty Potok- centrum, Danuta
, Danuta
Pałac Raczyńskich, Danuta
Posąg, który nazwano „Nosiwódką, Danuta
Z czasem skała została obrobiona przez deszcze przyjmując postać bramy. , Danuta
lwy podtrzymujące tarcze z herbami: Nałęcz (Przewiązka) - hrabiów Raczyńskich, Danuta
Na ryneczku spora studnia z zadaszeniem, pod którym widać herby rodowe. , Danuta
jurajskie krajobrazy, Danuta
dwa marmurowe lwy podtrzymujące tarcze z herbami, Danuta
herby rodowe pod zadaszeniem studni, Danuta
...lwy podtrzymujące tarcze z herbami: Czetwertyński (Święty Jerzy zabijający smoka) , Danuta
, Danuta
Przed portykiem zdobiącym główne wejście do pałacu ustawione są dwa marmurowe lwy podtrzymujące tarcze z herbami, Danuta
Niewielki , ukwiecony ryneczek, tuż obok zabytkowy Kościół św. Jana Chrzciciela., Danuta
Na trójkątnym przyczółku- u szczytu pałacu widzimy kartusz herbowy, Danuta
Komentarze 11
2013-08-11
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Danuta
03 luty 2014 09:54

Witajcie Romku i Tadeuszu! Dziękuję za miłe komentarze. Przyroda w tych okolicach przeplata się z historią, jest to miejsce gdzie można znaleźć mnóstwo róznych atrakcji i pamiatek przeszłości tych ziem.

Zespół Szkół widziałam w budynku z tyłu pałacu. Nauka w takiej scenerii to musi być prawdziwa przyjemność!

Pozdrawiam serdecznie :-)

Tadeusz Walkowicz
30 styczeń 2014 17:28

W tyłu pałacu znajduje się Zespół Szkół Zawodowych kształcących w kierunkach:

TECHNIKUM

- technik agrobiznesu
- technik architektury krajobrazu
- technik żywienia i gospodarstwa domowego
- technik hotelarstwa

ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA

- kucharz małej gastronomii

- rolnik

 

Zawsze mile tu wracam, pięknie jest tu o każdej porze roku.

Roman Świątkowski
02 wrzesień 2013 18:32

Pięknie opisana wycieczka, a w zasadzie to co zwiedzałaś. W Złotym Potoku możemy zobaczyć i skałki i stawiki czy źródełka, pałac i to co najpiękniejsze - przyrodę.

Danuta
02 wrzesień 2013 10:59

Pieknie dziekuję za miłe komentarze. Zorientowałam się, że Złoty Potok był dość popularny w tym roku. Dla mnie to przede wszystkim wyprawa wspomnieniowa i taką właśnie przedstawiłam.

Widzę, że wędrowałam szlakami innych Krajtroterów, ale przecież PSz są również po to aby inspirować do ponownych odwiedzin. Gdyby nie Twoje zdjęcia Marianie- to nie przypuszczałabym, że Pałac był w tym roku remontowany. Wygląda na to, że ograniczono się tylko do niewielkiego fragmentu.

Aniu- jesteś ekspertem od Jury, więc tym bardziej cenię sobie Twój miły komentarz.

 Masz rację Karolu! Raczyńscy powędrowali po Polsce i w ten sposób Nałęcz Kazimierza Raczyńskiego na poznańskim Odwachu- jest dokładnie taki sam jak u szczytu Pałacu w Złotym Potoku. Gratuluję skojarzeń.

Dorotko i Krzysiu! Jura jest piękna. Zapraszamy w Jurę ponownie. A może uda nam się wtedy tutaj spotkać? Pomysł Karola na Krajtroterskie spotkania bardzo mi się spodobał. Ja już pierwsze takie spotkanie - ze Stasiem mam za sobą ...

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :-)

Krzysztof Dorota
01 wrzesień 2013 21:17

Danusiu fajna ciekawa relacja Jura kojarzy nam się głównie z zamkami ale są tu też fajne skałki które ostatnio bardzo polubiliśmy extra trzeba będzie wrócić do Jury wkrótce 🙂)))

Barsolis Karol Turysta Kulturowy
01 wrzesień 2013 20:55

pięknie Danusiu  ,pięknie powedrowalaś .

No zobaczcie jak moi  ( Rogalin siedziba rodowa) Raczynscy , powedrowali i po Polsce.

 

pozdrawiam Karol

Anna Piernikarczyk
01 wrzesień 2013 20:13

Dziękujemy za relację! Piękny opis, szczegółowy i z licznymi ciekawostkami, które nie są mi obce 🙂 Złoty Potok to bardzo przyjemne miejsce i zawsze warte odwiedzenia

marian
01 wrzesień 2013 20:12

Po mojej wycieczce w czerwcu do Złotego Potoku myślałem że pałac jest remontowany a tu widzę że tylko część odnowiono.Ładna relacja i świetne fotki. 

Danuta
01 wrzesień 2013 19:16

Danusiu, Elu! Dziękuję za komentarze. Dopiero skończyłam zamieszczanie zdjęć /niestety pojedynczo, bo komputer odmówił współpracy/, a tutaj już taka niespodzianka! Bardzo mi miło! Pozdrawiam cieplutko z mocno zachmurzonych Tychów :-)

Ela
01 wrzesień 2013 19:12

Super relacja. Poprostu Wow. Zazdraszczam weny twórczej w pisaniu. 

Danusia
01 wrzesień 2013 18:46

Bardzo piekny,bajkowy opis. O Złotym Potoku tyle już tu czytałam,że obiecałam sobie,że jak tylko będę w tych stronach to też tam zawitam:-)

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024