Sielpia oraz Muzeum Zagłębia Staropolskiego
Jak co roku we wrześniu kiedy sezon grzybobrania jest największy wybrałem się na grzybki do lasu. A przy okazji wspaniałego wypoczynku jakim jest spacer po lesie, korzystałem z innych atrakcji. Po grzyby chodziłem rano do lasu, do tego samego sosnowego lasu po którym w czasie II Wojny Światowej walczył odział legendarnego mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubal” a również i inne odziały partyzanckie : mjr. Jan Piwnik „Ponury” (Cichociemny) czy oddział Antoniego Hedy „Szary”. Dziś miejsca walk tych oddziałów upamiętniają w lesie pomniki i tablice pamiątkowe. Niedaleko Sielpi Wielkiej w lesie znajdują się dwie wsi Niebo i Piekło, podczas obławy na majora Dobrzańskiego żołnierze SS wymordowali wszystkich mężczyzn mieszkających w tych wsiach. Na pamiątkę tej tragedii pomordowanym mieszkańcom przez hitlerowców postawiono pomnik z datą 06.04.1940r. Sama Sielpia to malownicza miejscowość letniskowo-wypoczynkowa, z wieloma ośrodkami położona nad Jez. Sierpińskim i rzeką Czarna Konecka dopływ Pilicy, otoczona lasami sosnowymi, pachnącymi żywicą. Nie trudno się tu nie nudzić – trasy rowerowe, spacery po lesie, wypożyczalnia sprzętu wodnego (rowerki wod., kajaki), wędkarstwo, plaża. Bogata baza noclegowa, jest co wybierać, restauracje, bary, park linowy. A dla lubiących Krajtroterstwo Rezerwaty Przyrody Nieożywionej, które znajdują się niedaleko ale i również zwiedzanie Muzeum. Jeziorko zwiedziłem na rowerku wodnym, lasy zwiedziłem pieszo i na rowerze czas zwiedzić Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi z największym kołem wodnym w Europie. Muzeum znajduję się w budynku zabytkowej fabryki, która została zbudowana w 1825-1842 r. Był to jeden z większych zakładów, wzniesiony z największą starannością z zastosowaniem najnowszych technologii na ówczesne czasy. Zakład korzystał z energii wodnej, dostarczanej przez rzekę Czarną. W zbiorach muzeum znajduje się wiele maszyn, a do najbardziej wartościowych i zarazem najbardziej interesujących należą np.; drewniany żuraw, drewniana suwnica, dmuchawa parowa z XIX używana przy wielkim piecu, maszyna parowa z 1858roku najstarsza w zbiorach polskich, wiele innych maszyn , odlewów z walcowni i pudlingarni w Sielpi czyli zakład w którym odbywał się proces przerabiania surówki wielkopiecowej na żelazo kowalne w specjalnych piecach płomiennych. Jest to jedyne takie muzeum w Polsce z tyloma zgromadzonymi zbiorami maszyn z XVIII wieku. I jedyny w Europie działający piec pudlingowy (hutniczy) do wytopu żelaza zrekonstruowany przez pracowników Politechniki Częstochowskiej. Jak widać nieraz warto wybrać się na grzybki i nie koniecznie się nudzić. W zeszłym roku Łagów i zamek Joanitów oraz jeziora tego roku Sielpia i muzeum techniki, jeziorko i tereny walk znanych oddziałów np. z filmu „Hubal”.