Rowerem po Zagłębiu Dąbrowskim (Będzin, Wojkowice, Siemianowice Śl.)

Trasa (47km +) : Sosnowiec – Będzin (Zamek Piastowski) – Będzin Grodziec – Wojkowice ul. Wiejska – rz. Brynica – Siemianowice Śl. Bangów – Siemianowice Śląskie – Czeladź – Sosnowiec.
Szczegółowy przebieg trasy: START Sosnowiec Pałac Schoena ul. Chemiczna- Będzin: ul. Kościuszki, ul.Słowiańska, wzdłuż rz. Przemsza, zamek, pałac, ul. Wolności szlak czerwony (las Grodziecki), ul. Limanowskiego, ul. Różyckiego, ul. Boleradz – Wojkowice: ul. Gierymskiego, ul. Wiejska, wzdłuż rzeki Brynica - Siemianowice Śl. Bańgów – Siemianowice Śl. Al. Spacerowa (Bażanteria), ul. Stara Szosa, szlak zielony (park pszczelnik) – Czeladź: ul. Szyb Jan, ul. Dehnelów, ul. Katowicka, ul. Nowopogońska – Sosnowiec ul. Grota Rowieckiego META

Miejsca oraz atrakcyjne obiekty na trasie:
(kolejność zgodna z przebytą trasą)

- Zespół pałacowo-parkowy z Pałacem Schoena i Pałacem Wilhelma
- rzeka Czarna Przemsza,



- Zamek Piastowski XV w,
- Pałac Mieroszewskich (1702r)

- Las Grodziecki (obszar chronionego krajobrazu),
- Góra Św. Doroty,

- Pałac Ciechanowskich (1poł. XIX),
- Brynicka Terasa (atrakcja geologiczna, unikalna dla naszego regionu, użytek ekologiczny – zarośla i roślinność nadrzeczna),



- rz. Brynica,
- Bażanteria (las w Siemianowicach Śl. z przewagą drzew Dębów Szypułkowych, rabów, Klonów,

- Staw Rzęsa, Staw Remiza –Siemianowice Śl.,
- Park Miejski Siemianowice Śl. ( ruiny Pałacu Donnersmarcków),

- Park Pszczelnik Siemianowice Śl. ,
- Zespół kopalni „Saturn” w Czeladzi,



- Muzeum Saturn w Czeladzi (Pałac pod Filarami),
- Kościół św. Stanisława w Czeladzi .

Trasa łatwa, za małym wyjątkiem, odcinek prowadzący wzdłuż rzeki Brynica dość trudny technicznie trawiasty z wybojami itp. (Wojkowice-Siemianowice Śl.). Większości trasa wiedzie utwardzonymi drogami, ścieżkami leśnymi lub asfaltowymi ulicami. Oprócz walorów przyrodniczych i krajobrazowych, trasa posiada dużo uroku. Jak widać trasa jest urozmaicona, prowadząca wzdłuż koryt rzek, ścieżkami leśnymi przez parki.
Wielokrotnie niektórymi odcinkami trasy przejeżdżaliśmy, ale były i takie które pierwszy raz jak Brynicka Terasa. Najważniejsze że pogoda dopisała, a to jest na wyprawie rowerowej jedno z ważniejszych. Trudno pedałować w deszczu. Od dzisiaj 23.07 przy stawie Rząsa można podziwiać nie tylko walory przyrodnicze, a co zapraszam do zwiedzenia i zobaczenia. Nam się nie udało, dlatego jeszcze tam wrócimy, może nie na pole golfowe ale żeby zobaczyć ….. . Może uda się namówić na wspólny wypad Krajtroter Grzegorz. Przejażdżka odbyła się bez większych problemów, nie jak ta sprzed paru dni, awaria za awarią a to pedał, a to kapeć w kole itd. Nie ma co i tak będziemy mimo tych przygód jeździć na rowerku, bo jeździmy dla zdrowia dla poznania okolicy, pięknej przyrody, a w szczególności bo sprawia nam to przyjemność.
