świętochłowice-moje rodzinne miasto

A więc wyruszam w pieszą wycieczkę po moim rodzinnym mieście,na pierwszy ogień postanowiłem zwiedzić dzielnicę zgoda,aby tam się dostać korzystam z komunikacji kzk gop i wyruszam do punktu docelowego,melduje się w określonym punkcie docelowym aby zacząć pieszą wędrówkę szlakiem atrakcji mojego miasta.I tak w dzielnicy zgodza odwiedzam pomnik pamięci niechlubnej tradycji(naziznu i komunizmu),pozostałośc po obozie koncentracyjnym,a w latach siedemdziesiątych obóz pracy przymusowej.Na szczęscie do naszuch czasów przetrwała jedynie brama z postumentem,następnie udaję się w pieszą wędrówkę w kierunku kopalni polska,po dotarciu na miejsce zastaję odrestaurowane szybu tej kopalni oraz wystawę poświęconą kopalni i pracy na niej.Następnie udaję się w kierunku dzielnicu centrum,odwiedzam Muzeum Powstań Sląskich,a następnie w odległości 250m zauwarzam kościół ewangielicki(który został wpisany do zabytków architektóry),tusz obok niego znajduje się niepozorny dom mieszkalny,ale ludzie którzy znają się na historii śląska zauwarzą iż ten niepozorny dom mieszkalny spełnia historyczny odzew w mieście(jest to była dyrekcja hut rodziny Donnersmarcków).Następnie udaję się spacerem w kierunku dzielnicy centrum a tu odwiedzam kościól pw.piotra i pawła,po jego zwiedzeniu udaję się w kierunku dzielnicy piaśniki,i tu następuje małe zaskoczenie ponieważ dzielnica została upiększona na wszystkie możliwe sposoby(najpierw trafiam na ośrodek sportu i rekraacji skałka na którym znajduje się basen wraz z zjeżdzalnią,oraz park linowy,a także tor na jazdę na deskorolce i rowerze.Następnie udaję się do parku im.mieszkańców heillo,aby zwiedzić powojenny bunkier,po jego zwiedzeniu obieram kierunek na dzielnicę która jest znana w całej polsce(niestety z złych zachowań).w tej dzielnicy zauwarzam kolejne atrakcje,mianowicie pomnik powstańca śląskiego,oraz ostatni wózek wydobywczy z kopalni matylda.I na tym postanawiam zakończyć moją pieszą wycieczkę