Szlaki Biebrzańskie
Dnia 20 maja o godz 10 wraz z paczką przyjaciół ruszyliśmy na zwiedzanie i podbój Bagien Biebrzańskich. Wycieczka rowerowa była zaplanowana na 3dni i dnia pierwszego zajechaliśmy do wsi Strękowa Góra, gdzie znajduje się ,,Brama na Bagna" gdzie dowiedzieliśmy się wszystkiego na temat mokradeł i naszej dalszej wycieczki. Miejscem pierwszym do którego zajechaliśmy była wieś Giełczyn, gdzie znajdował się piękny i malowniczo położony kościół z roku 1777. Niezwykle użekło nas wnętrze które było odnowione ale zostały zachowane wszystkie detale. Następnie jadąc trasą ,,Carski Trakt" zajechaliśmy na wieżę widokową, gdzie z góry roztaczał się piękny widok na ,,długą lukę" i nieopodal w oddali zobaczyliśmy żerującą klępę z dwójką młodych. Patrzyliśmy jak wryci gdyż takie sceny widzieliśmy wcześniej tylko w National Geographics. Pod koniec dnia zajechaliśmy do wsi Gugny gdzie zamówiliśmy kwaterę agrosturystyczną, a gospodarz pan Wilczewski przygotował nam ognisko z kiełbaskami przy muzyce. Ognisko trwało do godz 22.00, następnie udaliśmy się na pokoje aby odpocząć wśród Biebrzańskiej przyrody.Następnego dnia wcześnie rano zbudziło nas pianie kogutów, śpiew ptaków i buczenie łosi. Wsłuchiwaliśmy się do śniadania w tą piękną ,, naturalną kapelę". Po śniadaniu gospodarz opowiedział nam kilka legend związanych z parkiem i ruszyliśmy w dalszą drogą. Kilka chwil po wyruszeniu zajechaliśmy do lasu na grzyby gdyż gospodarz powiedział nam gdzie najszybciej i najłatwiej je znaleźć. Co prawda znaleźliśmy kilka sztuk, ale oddaliśmy je w następnym miejscu gdzie się zatrzymaliśmy czyli w ,,Dworze Dobarz". Tam po sytym obiedzie przysiadł się do nas król bagien pan Krzysztof Kawęczyński. Jest to człowiek niewątpliwie wiarygodny i wyjątkowy. Udaliśmy się do jego królestwa do opuszczonej wsi Budy, gdzie pokazywał nam swoje pamiątki i unikaty. Następnie ruszyliśmy do miejscowości Goniądz, gdzie mieliśmy zarezerwowane pokoje w ,,Bartlowiznie" miejsce niewątpliwie malowniczo położone. Po zakwaterowaniu udaliśmy się na wieczorną imprezę do Karczmy, która zakończyła się w późnych godzinach nocnych. W niedzielę rano po śniadaniu ruszyliśmy do Osowca-Twierdzy gdzie zwiedzaliśmy niezwykłe pozostałości po fortyfikacjach Rosyjskich. Przewodnik poprowadził nas malowniczą i niezwykle ciekawą trasą. POznaliśmy historię walk i tych obiektów. Po zakończeniu zwiedzenia udaliśmy się na obiad do okolicznej restautracji, następnie zaszliśmy do Siedziby BPN gdzie oglądaliśmy wernisaże i wystawy, a także odwiedziliśmy salę z wypchanymi zwierzętami. Następnie obejrzeliśmy film pełnometrażowy i tak zakończyła się nasza przygoda z Biebrzą. Byliśmy bardzo zmęczeni ale bardzo zadowoleni. Wrażenia które wywarła przyroda zosstały zakopane i wspólnie stwierdziliśmy, że napewno w niegługim czasie znowu tu wrócimy.