Między jeziorami w Łagowie

Na krótki relaks w pięknych okolicznościach przyrody zatrzymaliśmy się w Łagowie. Łagów to niewielka miejscowość ,a w zasadzie duża wieś w województwie lubuskim. Jest wyjątkowo atrakcyjnie usytuowana na przesmyku między jeziorem Łagowskim a Trześniowskim. Nasza kwatera mieściła się nad jeziorem Trześniowskim. Znajduje się ono na terenie Łagowskiego Parku Krajobrazowego. Brzegi jeziora całkowicie otulają lasy i niewiele jest miejsc na plażowanie. To jezioro najbardziej upodobali sobie wędkarze i miłośnicy ciszy i spokoju. Jezioro Łagowskie znajduje się w centrum wsi i tam można znaleźć okazałą plażę i liczne przystanie oferujące łódki, kajaki i rowery wodne. Pierwotnie wieś była własnością zakonu templariuszy. W XIII wieku została sprzedana joannitom . Pamiątką po ich istnieniu jest zamek wznoszący się nad brzegiem jeziora. Budowla pochodzi z XIV wieku. Obecnie mieści się w nim hotel ,a na zadaszonym, czworokątnym dziedzińcu klimatyczna restauracja. By podziwiać piękną okolicę, za niewielką sumkę można wspiąć się zamkową wieżę. Widok na otaczające zamek jeziora i lasy jest niesamowity. Przy zamku znajduje się kościół parafialny pw. Św. Jana Chrzciciela. Oprócz zamku w Łagowie zwracają uwagę dwie bramy : Marchijska i Polska. Spinają one główną drogę w centrum Łagowa. Jedna z nich jest tak wąska, że zamontowano światła sygnalizacyjne wprowadzając pod nią ruch wahadłowy. Ciekawostką jest też widoczny z daleka, nieczynny już, wiadukt kolejowy z początku XIX wieku. Z uwagi na swoją wysokość ( 25m) wiadukt stanowi dobry punkt widokowy na zamek i miejscowość. Szkoda, że wejście na niego to strome, dość zaniedbane schodki, a pierwsze co rzuca się w oczy po wejściu na jego koronę to porozrzucane tu i ówdzie śmieci. Cytując klasyka - „ Nasi tu byli”. Trochę mi to zakłóciło podziwianie widoków z tego miejsca.
Łagów staje się coraz bardziej znanym miejscem na kulturalnej mapie Polski, a to za sprawą corocznie organizowanego tu od 1969r. festiwalu filmowego pod nazwą Lubuskie Lato Filmowe. Niektórym może także kojarzyć się z widowiskowym zlotem motocykli- Rock, Blues i Motocykle, konkursami tańca Flamenco na Zamku lub zlotem maluchów 126p. Ja najmilej wspominam i cenię sobie wypoczynek nad cichym, spokojnym, pięknym jeziorem Trześniowskim.
