W Międzyrzeczu

Zwiedzając MRU ( Międzyrzecki Rejon Umocniony) nie sposób ominąć pobliskiego Międzyrzecza. Tak się złożyło, że zajrzeliśmy tam bardzo wczesnym rankiem i to, co mnie najbardziej interesowało, czyli zamek i muzeum , niestety, było zamknięte. Jak większość tego typu obiektów, które widzieliśmy na tegorocznej naszej wakacyjnej trasie, obejrzeliśmy go jedynie z zewnątrz.
Zamek w Międzyrzeczu jest pięknie usytuowany w widłach rzek Obra i Paklica. Otacza go spory zadbany park. Zamek pochodzi z XIV wieku, z czasów Kazimierza Wielkiego. Obecnie jest dobrze zachowaną ruiną. Kiedyś był ważnym punktem na drodze z Gniezna do Niemiec. Bronił zachodnich rubieży państwa. Jest to jedyny piastowski zamek królewski znajdujący się na terenie województwa lubuskiego.
W sąsiedztwie zamku znajduje się zabytkowy dom bramny, dwór starosty oraz karczma i oficyna dworska. Dom bramny został odtworzony według XVIII-wiecznego wzorca . zamek oraz wspomniane budynki stanowią obecnie siedzibę miejscowego muzeum.

Cały zabytkowy zespół dworsko-parkowy prezentuje się bardzo pięknie. Poranny spacer w tej okolicy sprawił nam wielką przyjemność. Centrum miasta też jest przyjemne. Nieduży Rynek z ładnym ratuszem i fontanną otoczone kwiatowymi klombami i wianuszkiem kamieniczek. Lubię takie miejsca. Zwykle miejskie zwiedzanie zaczynamy właśnie od Rynku. W wielu miastach układ architektoniczny jest podobny, a jednak za każdym razem robi na mnie wrażenie, zwłaszcza w słoneczny, jasny dzień. Ta krótka ,poranna wizyta w Międzyrzeczu pozostawiła mile wspomnienia i dobre wrażenie.