Kasprowy Wierch
Tatry po raz pierwszy
Na szlaku o 09:30.Pogoda od pobudki wydawała się być sprzyjająca.Nie mogłem się doczekać wyjścia z leśnego odcinka szlaku.Warto było czekać.
Diablak i Giewont na jednym zdjęciu z podejścia na Kasprowy-warto było.Na szlaku tak jak lubię bez ścisku-razem ok. 15-20 osób.Spokój,wypoczynek.Miejscami tylko wiatr dokuczał.Na szczycie też bez przesadnego tłoku.Bardzo udana eskapada jak na pierwszy raz w Tatrach.Czas może trochę dłuższy ale to przez śnieg i częste przerwy na zdjęcia.