Bajkowy park w Wojsławicach.

Wieś Wojsławice znana jest wszystkim miłośnikom przyrody z powodu znajdującego się tutaj arboretum dendrologicznego. Największy najazd turystów przeżywa każdego roku w maju i czerwcu, gdy kwitną różaneczniki. Jest ich tutaj zadziwiająco wiele, ja spotkałem różaneczniki - białe, żółte, czerwone, różowe, pomarańczowe, amarantowe, kremowe, łososiowe, fioletowe i wiele, wiele innych. Hodowane i krzyżowane ze sobą przez dziesiątki lat, stworzyły niepowtarzalne okazy zachwycające swą barwą i ilością kwiatów. W pozostałych miesiącach w arboretum nie spotka się już tłumów, ale i ogród jest mniej spektakularny w swoim wyglądzie - wtedy dopiero można docenić jego dendrologiczny charakter. Choć arboretum nie jest duże (ok. 7,5 ha), po alejkach przecinających pagórkowaty teren spaceruje się dość wolno. Za każdym zakrętem, górką, za kępą drzew kryją się przepiękne rododendrony, a każdy następny jest inny od poprzedniego. Większość spacerowiczów docenia przepiękną kolekcję roślin i na pamiątkę utrwala ją na zdjęciach. Patrząc na te wspaniałe kwiaty mam mieszane uczucia, czuję zachwyt i żal za razem. Zachwycam się ich barwami i różnorodnością formy, z drugiej jednak strony żal mi jest, że wraz z zapisanym obrazem kwiatów nie mam możliwości dołączyć tej cudownej nuty zapachowej, która towarzyszyła mi podczas poruszania się ukwieconymi parkowymi ścieżkami. Do gustu przypadły mi rododendrony zwłaszcza te żółte wydające ze swych kwiatów piękną słodką nutkę zapachową. Park którym to dziś się tak zachwycamy powstał dzięki osobie Fritz von Oheimb, który w 1881 roku kupił majątek Wojsławice. Nowy właściciel był wielkim miłośnikiem roślin i szybko rozpoczął na miejscu starego i zaniedbanego parku dworskiego, tworzyć nowe założenie, w którym chciał umieścić drzewa i krzewy z całego świata. Miejsce było wyśmienite - doskonałe gleby lessowe i osłonięty Wzgórzami Dębowymi teren dobrze chronił przed suchymi i mroźnymi wiatrami, a płynące tutaj strumienie dostarczały wystarczającą ilość wilgoci dla rozwoju roślin.
Początkowo von Oheimb, który z wykształcenia był rolnikiem, kolekcjonował drzewa iglaste. Wiele pracy włożył w odpowiednie rozplanowanie parku, wytyczenie ścieżek, komponowanie poszczególnych zbiorowisk, by wyglądały najefektowniej. Ślady jego pracy możemy oglądać do dzisiaj. Później zaczął sprowadzać także różaneczniki i azalie i z czasem stał się jednym z największych znawców tych roślin. Po jego śmierci w 1928 roku, parkiem zajął się jego syn Arno, który okazał się równie wielkim pasjonatem jak ojciec. Kontynuował gromadzenie kolejnych okazów i ich liczba w pewnym momencie osiągnęła liczbę 400, w tym wiele gatunków niezwykle na naszych ziemiach rzadkich lub wcale nie występujących.
Po II wojnie światowej park zaczął niszczeć. Częste zmiany właściciela (w tym między innymi Państwowy Ośrodek Hodowli Zwierząt Zarodowych w Przerzeczynie Zdroju) nie służyły roślinom. Rozebrany też został secesyjny pałac, będący siedzibą rodziny von Oheimb. W końcu jednak w latach pięćdziesiątych park oczyszczono i zaczęto o niego dbać, a pracownicy arboretów w Kórniku i Rogowie rozpoczęli uzupełnianie drzewostanu. Od roku 1988 Arboretum w Wojsławicach jest filią wrocławskiego Ogrodu Botanicznego. Cały czas trwają prace w ogrodzie - w tej chwili rośnie tutaj ponad 200 odmian różaneczników i blisko 600 gatunków i odmian innych krzewów i drzew.
Arboretum wojsławickie warto odwiedzić nie tylko ze względu na kwitnące różaneczniki. Rośnie tutaj wiele drzew, których gdzie indziej w Polsce trudno uświadczyć, na przykład cedr libański, sośnica japońska, czy mamutowiec olbrzymi popularnie zwanym sekwoją. Pięknie jest tutaj także jesienią, a różnokolorowe szyszki (niebieskie, fioletowe, brązowe) poszczególnych gatunków drzew spadające na ziemię są wielką atrakcją nie tylko dla dzieci.
Wojsławickie arboretum jest warte odwiedzenia o każdej porze roku. Przez cały niemal rok kwitną tutaj wrzosy i wrzośce, które to doskonale komponują się z wszelkimi odcieniami zieleni otaczających je drzew. Arboretum czynne jest dla zwiedzających od 1 maja do 30 września w godz. 9.00 - 18.00 w dni powszednie (w maju i czerwcu: w soboty, niedziele i święta w godz. 8.00 - 20.00).
Ceny biletów: normalny 7 zł., ulgowy 5 zł.