Ustroń Polana - Wielka Czantoria

Po przyjeździe na stację PKP Ustroń Polana, złożyłem tylko zbędne rzeczy w drodze na szczyt i wybrałem się wraz z dwiema osobami na szlak. Szliśmy trasą przebiegającą niedaleko wyciągu.
Każdy, kto zdobywał tą trasą Czantorię wie, jak strome podejście trzeba przejść. Dodatkowym utrudnieniem jest otwarta przestrzeń, która tylko polepsza "widoczność" słońcu na turystów, którzy wybrali trudniejszą drogę dojśćia na szczyt.

Po osiągnięciu międzycelu wspinaczki jakim jest koniec trasy wyciągu, odpoczęliśmy chwilkę, zerknięcie na mapę, kilka zdjęć i ruszamy dalej w górę, by zdobyć upragnony szczyt i pieczątki do GOT- u 🙂
Po drodze mijaliśmy turystów w klapeczkach 😉 Ale takie uroki wyciągów. (Tak nawiasem mówiąc, to ta trasa powinna mieć więcej punktów GOT, ale przez wyciąg chyba zmniejszyli 😉 ).

Po około pół godzinie ujżeliśmy wieżę widokową i piekną panoramę Beskidu. Pora na odpoczynek, posilenie się i wspinaczka na wieżę, by podziwiać widoki. Pogoda dopisała, więc widoczność była znakomita. Kilka fotek i znów byliśmy na dole. Zbieranie pieczątek, odpoczynek i trzeba było się zbierać w drogę powrotną.
Tym samym szlakiem schodziliśmy do punktu wyjścia. Po drodze skorzystalimy w toru saneczkowego. Wspaniała zabawa, nie tylko dla najmłodszych 😉



Potem już stromym zejściem prosto do początku szlaku i do domu...