Chata Wuja Toma - Szczyrk
Będąc w Szczyrku warto wybrać się do Chaty Wuja Toma, tymbardziej, że nie jest położona zbyt daleko od centrum miasta. Na głównym skrzyżowaniu ( Szczyrk-Salmopol ) w mieście skręcamy na ulicę Górską , ta droga prowadzi również do Sanktuarium na Górce. Dojeżdzamy tą drogą praktycznie do samego końca ulicy, ciężko tu o miejsce do zaparkowania - wszędzie widnieją zakazy czy to w miejscach zrębowych czy przy prywatnych domach mieszkalnych. My zaparkowaliśmy w małej zatoczce usytuowanej za przystankiem PKS przy domach jednorodzinnych. Idąc dalej w górę napotykamy uliczkę odbijającą w lewo dośc ostro w dół do Chaty Wuja Toma - Przełęcz Karkoszczonkę a w prawo pod górkę prowadzi szlak na Klimczok ( szlak dość wyczerpujący ). Podążając za znakiem do Chaty Wuja Toma już po chwili podbijamy pod dośc ostrą górkę. Nie dawno Panowie poszerzali tę uliczkę kostką betonową więc dość wygodnie się maszeruje pod górę. Przed wejściem do lasu przy końcy brukowanej ścieżki obowiązkowo należy nacieszyć oko, gdyż stąd rozprzestrzeniają się przepiękne widoki na pobliskie szczyty. Po kilkunastu metrach skręcamy w lewo i już jesteśmy przed bramą wjazdową do Chaty. Wewnątrz Schroniska fantastyczny klimat - dość wiele tutaj "pamiątek po góralach" tj. stare podkowy 😉 , żelazka z duszą, zdjęcia itp.
Jeśli chodzi o stopień trudności - bardzo łatwy dostęp nawet z dziećmi. My odwiedziliśmy to miejsce pieszo z naszym 3 letnim synem - sam dreptał pod górę do Chaty Wuja Toma.