Trochę Jury

zdradę jak najbardziej można uznać za uzasadnioną 😉
dolinki podkrakowskie są tego warte
(mnie zauroczyła też d. kluczwody - jest dość interesująca zwłaszcza jak zauważy się w jednych ze skałek, wystąjący ogon z jednej, a łeb z drugiej strony 😉