Wiosennie po Małym Beskidzie

Mamy szczęście. Po wczorajszym powrocie zimy rozpogodziło się więc ruszamy na południe. Na termometrze małe +3, ale łaskawe, marcowe słońce dokłada parę stopni na czarnych kurtkach rozgrzewając niemłode już kości.
Mamy szczęście. Po wczorajszym powrocie zimy rozpogodziło się więc ruszamy na południe. Na termometrze małe +3, ale łaskawe, marcowe słońce dokłada parę stopni na czarnych kurtkach rozgrzewając niemłode już kości.
Masz Adamie niespożytą energię . Bardzo fajne zdjęcia z Góry Żar .
Dzień dobry Staś. Ja pierwszy raz na Żarze piechotą🙂. Zaplanowaliśmy na ten rok przejście czerwonym ze Straconki do Zembrzyc. Trzymam za powrót na szlaki!
Witaj, piękna wycieczka. Powiało wiosną. Ja niestety już 2 tydzień unieruchomiony w domu, więc mam tyle ile pooglądam u innych. Dzięki.
Raz tylko byłem na górze Żar i jakoś nie mogę tam trafić ponownie, hahaha.
Pozdrawiam, Staś