Wycieczka w tatry zachodnie

Kolejny raz wiosne w tatrach rozpoczynamy od wycieczki na krokusy do Doliny Chochołowskiej.Trasa tradycyjnie taka sama parking na Siwej Polanie -tu należy uiścic opłate w wysokości 15zł + bilet wstepu do parku potem dluga droga około 1,5h do Polany Chochołowskiej no i nareszcie krokusy .Potem kawa w schronisku i ruszamy w strone Grzesia tym razem przez przełęcz Bobrowiecka warto zabrac raki my musieliśmy je założyc na niebieskim szlaku przez las z przełeczy Bobrowieckiej na Grzesia masa lodu (a na lud nima siły )

Na Grzesiu sniadanko i idziemy w strone Rakonia trasa bardzo atrakcyjna widokowo i łatwa ,niestety na Rakoniu żonka stwierdziła że to wszystko na co ją dzisiaj stac (katarek i grypka pokonały ją ale sama chciała jechac) W dalszą droge ruszyłem sam .W expresowym tempie dotarłem na Wołowiec tam kilka fotek (miedzy innymi narciarza zjeżdzającego z Wołowca dowody w galeri)i rura spowrotem bo żonka marznie na Rakoniu ,powrót przez Grzesia bo zielony szlak do Doliny Chochołowskiej wyglądał na bardzo oblodzony potem tylko wynajecie rowerków i jestesmy na parkingu