Orawa

Granicę Polski przekroczyliśmy w Korbielowie.Wstępnie zaplanowaliśmy nocleg w Zubercu ,licząc na to ,że uda się nam znależć w miarę tani lecz wygodny nocleg.Po drodze zatrzymaliśmy się nad jeziorem Orawskim by spędzić parę godzin nad wodą 🙂.Wieczorem po załatwieniu kwatery spacerujemy po okolicznych uliczkach próbując miejscowych specjałów i robimy zakupy.
Z samego rana wyruszamy.Do Brestova prowadzi 3km droga przez las a tam znajduje się Skansen Wsi Orawskiej który jest naszym celem na dzisiaj.Przez kilka godzin zwiedzamy 58 budynków architektury drewnianej.Zostały tu sprowadzone z całej Orawy.W zabytkowym kościele wysłuchaliśmy koncertu.Niezapomnianych wrażeń kulinarnych dostarczyła nam karczma ''U Mlynara ''.

Drugi dzień spędzamy w Tatrach Zachodnich,przemierzając Dolinę Rohacką która ciągnie się 5 km wzdłuż Studenego potoku.Z osady Zwerowka idziemy na Banikov najwyższy szczyt Rohaczy. Pejzarze piękne a szlaki mniej zatłoczone niż w Tatrach Wysokich.
Trzeci dzień spędzamy na Zamku Orawskim.Jest to jedna z najpiękniejszych twierdz średniowiecznych na Słowacji.Wznosi się na 100 m wapiennej skale. Zwiedzanie rozpoczyna się stromym podejściem pod bramę ,za którą rozciąga się dziedziniec dolnego zamku.Tak podziwiamy pokaz fechtunku i śmiejemy z zabawnych scenek odgrywanych przez miejscowych artystów.Do najwyższej twierdzy,cytadeli,wiedzie 880-schodów.Duże wrażenie robi taras widokowy zawieszony 100 m nad rzeką.Trudno opanować drżenie kolan 🙂. Po zejściu wracamy do domu ...
