Turystyka i Rekreacja na Litwie

DZIEŃ 1

Mamy początek wiosny, temperatura letnia, więc pakujemy się i lecimy na wycieczkę. Zabieramy ze sobą przybory na basen i uwaga NARTY lub SNOWBOARD. Wyruszamy w poszukiwaniu śniegu. Kierujemy się przez polskie mazury, podziwiając jeziora. Następnie przekraczamy Polską granicę i wjeżdżamy na terytorium Litwy. Zaraz za przejazdem zatrzymujemy się aby odwiedzić kantor oraz sklep z litewskimi smakołykami. Po krótkim odpoczynku, startujemy prosto do Druskiennik. Wjeżdżając na przedmieścia w oczy rzuca się dziwna budowla przypominająca skocznie narciarską, jest to nasz punkt docelowy pierwszego dnia. Snoras Snow Arena jest nowoczesnym stokiem narciarskim pod dachem, działającym cały rok. Wypakowujemy nasz sprzęt i kierujemy się do kas. Sceneria w środku przypomina pałac zimą, robi ogromne wrażenie. Potem chwila na przebranie się w szatni i wchodzimy na stok, którego nie widać końca. Znaleźliśmy śnieg, może sztuczny ale wygląda dość realnie. Tu spędzamy cały dzień, gdzie korzystamy z półkilometrowego stoku, z wyciągiem, snowparku gdzie można podnieść sobie dawkę adrenaliny i załatwić sobie pamiątki w postaci siniaków i obić. Obiad jemy w restauracji z której dalej możemy podziwiać stok. Przy zjazdach robimy sobie krótkie przerwy by odwiedzić bary których na stoku mamy 3. Na samej górze, bar cały z lodu, w połowie stoku oraz dla tych którzy nie wyhamują na końcu też czeka bar z pysznymi litewskimi piwami. Wieczorem kończymy, pakujemy się i jedziemy w poszukiwaniu noclegu. Kwaterujemy się i padamy ze zmęczenia spać, by od rana szukać nowych wrażeń i atrakcji.
DZIEŃ 2

Z samego rana ruszamy w trase, mamy do przejechania ok. 130 km. Dojeżdżamy do Wilna
Zwiedzanie zaczynamy od Ostrej. Ostra Brama zlokalizowana jest przy kościele św. Teresy i mieści się tu najważniejsze sanktuarium Litwy z cudownym obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej. Po prawej stronie znajdziemy fragmenty murów miejskich.



Następnie możemy pospacerować po ulicy Zamkowej .To najstarsza i najbardziej wystawna ulica na Starówce. Dawniej był to główny trakt prowadzący z Zamku Wileńskiego w kierunku Polski.
Potem odwiedzamy Muzeum Bursztynów, które mieści się w pięknym pałacyku. Zobaczymy tam eksponaty prezentujące bursztyn z perspektywy naukowej i historycznej oraz bursztynowe dzieła wybitnych artystów plastyków.

Należy koniecznie odwiedzić muzeum wieszcza, Adama Mickiewicza, Klasztor Bazylianów gdzie był więziony. Wrażenie robi odczytanie fragmentu „Dziadów” w języku polskim przez litewskiego przewodnika.
W Wilnie polecamy jeszcze jedną atrakcję, wieżę telewizyjną Znajduje się na niej obrotowa restauracja z której rozciąga się panorama miasta i okolicy. To najwyższy budynek na Litwie. Jej wysokość to 326,5 metra. Kawiarnia i platforma widokowa mieści się na wysokości 160 metrów. Przy dobrej pogodzie widoczność sięga nawet do 50 kilometrów.

Po wyczerpującym dniu idziemy na kolację a następnie do hotelu, bo już jutro kolejne atrakcje.
DZIEŃ 3



Od rana pakujemy samochód i wyruszamy w kierunku z którego przybyliśmy do Wilna.
Znowu lądujemy w Druskiennikach, tym razem w celach turystycznych, ale także by zażyć chwili relaksu.

Docieramy do centrum Druskiennik gdzie już z daleka widać piękny park (Park Zdrojowy), który jest ogromny. Wybieramy się na spacer oświetlonymi ścieżkami podziwiając ozdobne fontanny, rzeźby. W każdej chwili możemy odpocząć na ławeczkach czy w altanach. Idąc sosnowym laskiem docieramy do plaży w środku parku, a tam wieża ratownicza bardzo przypominająca tą ze słynnego serialu „Słoneczny Patrol”
Następnie docieramy do kościoła wybudowanego z czerwonej cegły w stylu neogotyckim. Jest to kościół Matki Boskiej Szkaplerznej. Szczególnie w nocy, podświetlony robi wielkie wrażenie. Dodamy jeszcze to że można tam trawić na msze odprawiane w języku Polskim.
Po tych spacerach czas na relaks i odpoczynek. Najlepszą opcję jest oczywiście słynny Aquapark w Druskiennikach. Śmiało można powiedzieć że jest to jeden z najlepszych ośrodków basenowych w Europie. Do wyboru mamy wiele wariantów cenowych. Wchodzimy do środka a tam woda woda i jeszcze raz zjeżdżalnie, które mogą podnieść poziom adrenaliny. Do tego dochodzą takie atrakcje jak sztuczne morze z falami, sauny, jacuzzi, bary na wodzie a także boisko do siatkówki wodnej na powietrzu oraz wiele innych.
Po odpoczynku w Aquaparku czas się pakować i ruszać w podróż powrotną do Polski. Zabieramy ze sobą ogromną ilość wrażeń i miłych wspomnień. Jak dla nas jest to najlepsza opcja, połączenie zwiedzania z rekreacją. Zachęcamy wszystkich do takiego spędzania wolnego czasu.


