Tarnica

Tarnica licząca 1346 m n.p.m. stanowi najwyzszy szczyt polskich Bieszczad oraz należy do Korony Gór Polskich( zajmuje piatą pozycję pod względem wysokości). na tarnicę można wejść od strony Ustrzyk Górnych, dłuższą trasą lub krótszą z Wołosatego. My wybraliśmy tę dłuższą, jednak przebyta od końca. Tak więc naszą wyprawę rozpoczęliśmy ze wsi Wołosate, gdzie zakupiliśmy bilety wstepu do BPN( normalny 7 zł, ulgowy 3,5 zł). Obieramy szlak niebieski, któego bedziemy się trzymać, aż pod samą Tarnicę. Pocztkowo ścieżka biegnie polną drogą, by za cmentzrem skręcić w las. Zaraz po wejściu do lasu na sam pocztek wędrówki mamy do pokonania schody, ale zaopatrzone są w poręcz wiec nie jest tak źle. dalej szlak biegnie przyjemnie w górę, bez większych trudności zbliżamy się do końca lasu. Rzecz jasna za nim sie z niego wydostaniemy znów mamy do przebycia schody. Po ich pokonaniu powoli zaczyna się nam ukazywać widok na Tarnicę, po lewo widzimy również Szeroki Wierch z jego najwyzszym szczytem Tarniczką( 1315 m n.p.m.). Naszym oczom ukazuje się równiez widoczny w oddali krzyż na szczycie Tarnicy. Teraz pozostaje nam obejść grzbiet Tarnicy, by dotrzeć ścieżką do właściwego podejścia- Sidła( 1276 m n.p.m.m.), czyli przełęczy znajdującej się pod Tarnicą. W tym miejscu krzyżuje się nasz szlak ze szlakiem czerwonym, biegnącym od Ustrzyk( dalej nie kieruje się jednak na szczyt, jednak skręca w kierunku Krzemienia). Tuieniamy szlak na żółty i łagodnym podejściem zdążamy na zdobycie szczytu. Wystarczy kwadrans i naszym oczom ukazuje się panorama Bieszczad ze szczytu Tarnicy. Szczególnie malowniczo wśród tych widoków wydaje się prezentować Krzemień, drugi szczyt w Bieszczadach ze względu na wysokość. Dodam, że jego wierzchołek jest niedostepny dla turystów, można jedynie skierować sie na szlak biegnący wokół Krzemienia. My po nacieszeniu się widokami i pokrzepieniu prowiantem schodzimy z Tarnicy by skierować się szlakiem czerwonym w kierunku Ustrzyk Górnych, który przysparza nam w drodze niesamowitych widoków. Tak więc ruszamy w drogę, która prowadzi nas przez nie tak dawno podziwiany masyw Szerokiego Wierchu. droga jest bardzo pzryjemna, wydaje się nam że nawet łatwiejsza niż odbyta przedtem przez Połonine Wetlińską, choć jak się okazało czas pzrejścia mieliśmy podobny. Po zejściu z Szerokiego Wierchu szlak czerwony prowadził do lasu, gdzie napotkaliśmy nasze ulubione schody..., jednak na zakończenie wyjście z lasu pzrywitało nas szeroką droga asfaltową oraz odgłosam, a później równiez widokiem niewielkiego potoczku.

Szlaki turystyczne na Tarnicę: