W ciszy i spokoju

Z wnukiem i jego psem Bellą znaleźliśmy ciszę nad Jeziorem Dybowskim. Zamieszkaliśmy w domku nad jeziorem. Panuje tutaj strefa ciszy ze względu na gniazdujące w poblizu Orły Bieliki, które mieliśmy okazję oglądać kołujące nad pobliskim lasem. Często wypływamy łódką obserwując przyrodę i wsłuchujemy się w "klankor" żurawi, które kluczami wędrują nad naszymi głowami. Zwiedzamy okolicę; Prostki, Szczuczyn, Grajewo i Osowiec i Goniądz. Nie zwiedziliśmy głównej twierdzy, ponieważ w sobotę i niedzielę jest nieczynne. Musieliśmy zadowolić sie ruinami twierdzy Fortu II Zarzecznego i w namiastce oglądać wyschnięte bagna. Na przeciwnym brzegu rzeki Ełk w Prostkach we wsi Bogusze znajduje się stary słup graniczny z 1545 roku.przypomina wyglądem murowaną kapliczkę. Wzniesiono go w pobliżu brodu na rzece Ełk, w miejscu, gdzie zbiegały się granice Królestwa Polskiego, Wielkiego Księstwa Litewskiego i Prus Książęcych. Opatrzony herbami Litwy i Prus oraz tablicą z łacińskim napisem, informował o przebiegającej w tym miejscu granicy pomiędzy ziemiami władców: Zygmunta Augusta i Albrechta Hohenzollerna.
Z Dolistowa do Goniądza Biebrzą spływamy kajakiem, przedzierając się miejscami przez gąszcz roślin. Pozim wody w Biebrzy jest bardzo niski, na pobliskich mokradłach zamiast ptaków słyszymy tylko odgłos ciągników rolniczych oraz bydła...

W drodze powrotnej do domu obserwujemy wyschniętą przez susze - ziemię i skarłowaciałe uprawy roślinne. Odwiedzamy uroczy Tykocin i nocą dojeżdżamy do Antonówki. Odwiedzamy także Opole Lubelskie, Solec nad Wisłą, Opatów oraz urokliwy Szydłów.
