Ta ostatnia niedziela w... Toruniu

Dawno tu nie pisałam. Pochłonęła mnie tzw. proza życia codziennego. Teraz nareszcie zimowy urlop i czas na złapanie oddechu. Z błogą świadomością ,że „ nic nie muszę,wszystko mogę” zajrzałam więc dziś na PSz. Odgruzowałam wycieczkowe zdjęcia i wspomnienia. Obejrzałam zaległe wpisy na forum. Tyle ciekawych wycieczek się pojawiło, będę pomału nadrabiała zaległości w lekturze.
Póki co....mała jesienna retrospekcja. Nawet co nieco pasuje do tego ,co się u mnie dzieje za oknem. Trwają zimowe ferie, środek lutego,a w pogodzie na Pomorzu szary listopad. To był jednak październik 2015,wracaliśmy z urodzinowego weekendu w Ciechocinku i zatrzymaliśmy się w Toruniu.

W Toruniu byłam już kilkakrotnie. Za każdym razem toruńska Starówka odkrywała mi inne swoje atuty. I za każdym razem wyjeżdżałam stąd z niedosytem wrażeń. Nie inaczej było i tym razem. Dlatego Toruń planuję sobie kiedyś odwiedzić na dłużej.
Spacer po Starym Rynku w słoneczne,jesienne popołudnie był niezwykle urokliwy. Każde miejsce,każdy budynek tchnie tu historią. Pogłos rozmów i atmosfera tego miejsca przypominała mi jednocześnie Wrocław i Gdańsk , takie dwa w jednym. Stare, piękne kamieniczki, Ratusz Staromiejski i Muzeum Okręgowe, Krzywa Wieża, Dwór Artusa, Dom Kopernika , Muzeum Piernika, mury obronne i bramy miejskie, kościoły, liczne kawiarenki i sklepiki,pomniki i wszędobylskie gołębie oraz niesamowicie,wielkie lody o smaku piernikowym. Pyszne. Oczywiście toruńskie pierniki także były obowiązkowym zakupem. Pierniki są tu w ogóle wszechobecne. Dodatkowe atrakcje Starego Miasta to ciekawe pomniki Mikołaja Kopernika, Toruńskiej Piernikarki, Przekupki, wózka z filmu „Prawo i pięść”, pieska Filusia , osiołka oraz Flisaka. Są tu także chodnikowe Aleje : Piernikowa Aleja Gwiazd, , Aleja Gmerków, Aleja herbów średniowiecznych miast handlowych. Na Nowym Rynku można zajrzeć do najstarszej w mieście gospody Pod Modrym Fartuchem oraz apteki pod Złotym Lwem. Na obrzeżu Starego Miasta można znaleźć fascynujące Muzeum Podróżników im. Tony Halika oraz Planetarium. Na jednej z kamienic odkryliśmy tablicę upamiętniającą miejsce ,w którym została wydrukowany pierwszy na Ziemiach Polskich egzemplarz „Pana Tadeusza”, na ścianie innej wisi but na pamiątkę pobytu w tym miejscu Stanisława Mrożka, a na frontonie hotelu Trzy Korony znajdują się trzy tablice wymieniające władców goszczących niegdyś w tym przybytku ( byli to królowa Maria Kazimiera, car Piotr I Wielki i król August II Mocny. Takich ciekawostek jest tu mnóstwo,myślę,że gdybyśmy mogli zostać w Toruniu dłużej,znaleźlibyśmy ich jeszcze więcej.

Na zakończenie tego dnia w Toruniu pospacerowaliśmy wspaniałym Bulwarem Filadelfijskim.
Z żalem i myślą,że musimy tu jeszcze kiedyś wrócić ,ruszyliśmy w stronę Słupska.


