Do Szydłowa dojechaliśmy z żoną samochodem z Kielc. Odległość około 50km .
Obejrzeliśmy :
Zachowane mury obronne długości 700m z blankami i strzelnicami z XIV w oraz bramę krakowską.
Kościół pw.Świętego Władysłwa z 1355r.
Gotycki kościół pw. Wszystkich Świętych przełom XIV i XV w
Ruiny kościoła Świętego Ducha z XVI w
Późnorenesansowa synagoga z XVI w.
Dodatkowa atrakcja to impery związane ze świętem śliwki , które jest obchodzone 27i 28 sierpnia.
Szydłów jest piękny, choć maleńki, szkoda że tak mało zdjęć pokazałeś, byliśmy przejazdem rok temu, akurat trwały przygotowania do święta śliwki 🙂
Byłem na tym święcie śliwki,ale śliwki nie jadłem bo to był jarmark cudów a nie święto śliwki.
[cytuj autor=' Joanna']A ja byłam w Szydłowie kilka lat temu. Do tej pory został w pamięci smak śliwek dojrzałych w słońcu, sprzedawanych niemalże prosto z drzewa. I sady śliwkowe wszędzie wokół. Jeśli chodzi o zwiedzanie to utkwiła mi sala tortur w ruinach zamku. [/cytuj]
Fakltycznie wokół mnóstwo sadów owocowych. Różne odmiany śliwek przeważaja w nich ! Pewnie dlatego coroczne "Swięto śliwki" odbywa się właśnie w zabytkowym Szydłowie 🙂.Raz udało mi się w nim uczestniczyć !
A ja byłam w Szydłowie kilka lat temu. Do tej pory został w pamięci smak śliwek dojrzałych w słońcu, sprzedawanych niemalże prosto z drzewa. I sady śliwkowe wszędzie wokół. Jeśli chodzi o zwiedzanie to utkwiła mi sala tortur w ruinach zamku.
Szydłow , wyjątkowo urokliwe miasteczko(choć obecnie ...bez praw miejskich) na świętokrzyskim szlaku. Mury obronne, zamek, koścoły , grota Zbója Szydło...ojjj, chętnie bym tam powróciła. Fajnie, ze udało ci się tam być 🙂
Nie byłem w Szydłowie, ale coś tam słyszałem. Więc może kiedyś
pozdrawiam
Ostatnio edytowany: 2016-09-17 21:24
