Weekend we Fromborku

Po kilku dniach pobytu we Fromborku i zwiedzania okolic przyszła pora na bliższe spotkanie z miastem Kopernika.
W sobotę oglądamy Frombork głównie z góry na dół. Wchodzimy najpierw na Wieżę Wodną, skąd rozciąga się piękny widok na Zalew Wiślany, port, centrum miasteczka i całą okolicę. Wewnątrz tej wieży zwracają uwagę umieszczone na ścianach zdjęcia dworków i pałaców z terenów dawnych Prus.

Później wędrujemy na Wzgórze Katedralne, a tam czekają kolejne schody, tym razem na Wieżę Radziejowskiego nazywaną też dzwonnicą. Stąd widok mamy niby podobny, ale rozleglejszy, bo jesteśmy wyżej. Znajdujemy się na wysokości dachu fromborskiej katedry i patrzymy z góry również na Wieżę Wodną, na której byliśmy chwilę wcześniej. W Wieży Radziejowskiego znajduje się wahadło Foucaulta, które pokazuje obrotowy ruch Ziemi.
Jest jeszcze Wieża Kopernika, ale na nią nie można wejść.

Pozostając na Wzgórzu Katedralnym zwiedzamy Muzeum Mikołaja Kopernika łącznie z wystawą czasową o aniołach i demonach w sztuce chrześcijańskiej.
Na koniec odwiedzamy jeszcze Muzeum Medycyny w dawnym szpitalu św. Ducha połączonym z kaplicą św. Anny. Prezentowane eksponaty związane są z ludzkim organizmem, chorobami, zarazami i ich leczeniem w dawnych czasach. Do budynku przylega ogród z mnóstwem ziół i kwiatów.



Powoli tradycją staje się wieczorny spacer nad Zalew Wiślany „na zachód słońca”.

W niedzielę zwiedzanie Fromborka przyjmuje kierunek bardziej z dołu do góry. Po niedzielnej Mszy św. w katedrze i modlitwie zanoszonej z ziemi do Nieba oglądamy też wnętrze świątyni jako cenny zabytek. Zatrzymujemy się przy grobie Mikołaja Kopernika.
Potem idziemy do Planetarium i zwracamy wzrok z Ziemi w stronę nieba, a dokładniej oglądamy seans „Kosmiczne związki”. Przy wyjściu mamy jeszcze wystawę tego co z nieba na ziemię spadło czyli meteoryty.

Po zwiedzaniu zostaje czas na spokojne wędrowanie po miasteczku. Przyciąga zwłaszcza odnowione centrum i wypasiony plac zabaw niedaleko portu i plaży.


