Biebrza z komarami

Miało być Biebrza z komarami w tle, ale bardziej pasowałoby Biebrza z komarami na pierwszym planie.
Mamy sprawę do załatwienia w Mońkach, a z Moniek bliżej do Biebrzańskiego Parku Narodowego niż do domu, więc korzystamy z okazji. Wybór pada na wieżę widokową w Barwiku.

Kierujemy się na Gugny, a dalej jedziemy Carską Drogą i skręcamy za Dworem Dobarz na leśny parking. Tu zaczyna się ścieżka edukacyjna Barwik o długości 2,5 km. Prowadzi kolejno przez las iglasty, liściasty, zarośla i turzycowiska. W połowie drogi znajduje się platforma widokowa, a pod koniec wieża widokowa, która jest naszym celem.
Niestety późne popołudnie i wieczór sprzyjają komarom. To one towarzyszą nam na całej trasie i narzucają tempo marszu. Odganiamy je jak możemy i nie dajemy za wygraną. Tylko na punktach widokowych, mocno nasłonecznionych i położonych wyżej nad ziemią, jest spokój i można odpocząć. Mimo wszystko jestem zadowolona z wycieczki, bo za cenę kilku(nastu) ugryzień, z wieży widokowej udaje się zobaczyć czarnego bociana w jego naturalnym środowisku, a w drodze powrotnej sfotografować jakiegoś ptaka z rodziny bekasowatych.
