Janowiec na dobry początek urlopu

Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Byliśmy nad morzem, byliśmy nad jeziorem, przyszła kolej na góry. Od nas w góry jest daleko i zapowiadała się długa podróż, więc postanowiliśmy podzielić ją na dwie części, a przy okazji zobaczyć coś po drodze.

Na jeden nocleg zatrzymaliśmy się w Janowcu w hotelu Kazimierski Zdrój. Hotel położony jest kawałek od centrum Janowca, troszkę na uboczu, w otoczeniu lasu. Bardzo blisko od niego do przeprawy promowej Janowiec - Kazimierz Dolny.

Janowiec - przeprawa promowa, Joanna
Janowiec - przeprawa promowa, Joanna

W czasie kiedy nasi panowie wybrali się na strzelnicę (podobno fajna, wrócili zadowoleni), ja i córka poszłyśmy na spacer do promu. Kiedyś kilka razy chcieliśmy z tego promu skorzystać bywając w Kazimierzu Dolnym, ale zawsze były jakieś przeszkody sprawiające, że prom nie pływał. Teraz gdy nie był nam potrzebny, kursował w najlepsze. Przynajmniej sobie popatrzyłyśmy na prom, statki pływające po Wiśle i kamieniołom na drugim brzegu.

Janowiec - okolice promu, Joanna
Janowiec - okolice promu, Joanna

Później razem poszliśmy zwiedzać Janowiec. Z okolic hotelu i promu do zamku i centrum Janowca można dojść asfaltową drogą, którą przyjechaliśmy, ale można też fantastyczną ścieżką położoną na wysokiej nadwiślańskiej skarpie. Wejście na nią z dołu, z asfaltu dość łatwo przegapić, choć biegnie tędy zielony szlak. Za to gdy już się wejdzie na ścieżkę, to nie sposób z niej zejść, bo wokół rosną tarniny, głogi, dzikie róże i mnóstwo innych roślin, które razem tworzą kłujący gąszcz nie do przebycia.

Janowiec - ścieżka na skarpie, Joanna
Janowiec - ścieżka na skarpie, Joanna

Po wejściu na górę skarpy mieliśmy przed oczami dolinę Wisły, a oglądając się lekko za siebie widzieliśmy jak na dłoni najbardziej rozpoznawalne punkty Kazimierza Dolnego. W popołudniowym słońcu wyglądało to pięknie.

Janowiec - widok na Kazimierz Dolny, Joanna
Janowiec - widok na Kazimierz Dolny, Joanna

Gdy dotarliśmy do ruin janowieckiego zamku, było za późno na zwiedzanie wystaw wewnątrz zamku, ale mogliśmy jeszcze wejść na dziedziniec i krużganki, które w sezonie są dłużej dostępne dla turystów.

Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna

Zamek w Janowcu pierwotnie został wzniesiony przez Firlejów na początku XVI wieku. Później należał między innymi do Tarłów i Lubomirskich. Kilkakrotnie był przebudowywany i rozbudowywany, zanim zaczął popadać w ruinę.

Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna

Część zamkowych murów jest pomalowana w charakterystyczne biało-czerwone pasy, a z krużganków roztaczają się piękne widoki. Przewędrowaliśmy wszystkie poziomy krużganków, pozaglądaliśmy w różne zakamarki i porobiliśmy zdjęcia.

Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna

W pobliżu zamku znajduje się niewielki skansen. Nawet nie wiem czy był jeszcze czynny, bo wygrała propozycja pójścia do centrum Janowca na lody. Przy okazji zobaczyliśmy kościół św. Stanisława i św. Małgorzaty w Janowcu, należący do szlaku renesansu lubelskiego.

Janowiec - kościół św. Stanisława i św. Małgorzaty, Joanna
Janowiec - kościół św. Stanisława i św. Małgorzaty, Joanna

Zanim wróciliśmy do hotelu, już się ściemniało, a następnego dnia po śniadaniu ruszyliśmy w dalszą drogę.

Janowiec - przeprawa promowa, Joanna
Janowiec - okolice promu, Joanna
Janowiec - ścieżka na skarpie, Joanna
Janowiec - widok na dolinę Wisły, Joanna
Janowiec - widok na dolinę Wisły, Joanna
Janowiec - widok na Kazimierz Dolny, Joanna
Janowiec - przy punkcie widokowym, Joanna
Janowiec - ścieżka na skarpie, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - ruiny zamku, Joanna
Janowiec - widok z zamku na kościół, Joanna
Janowiec - kościół św. Stanisława i św. Małgorzaty, Joanna
Janowiec - kościół św. Stanisława i św. Małgorzaty, Joanna
Janowiec - kościół św. Stanisława i św. Małgorzaty, Joanna
Janowiec - ruiny zamku widziane z dołu, Joanna
Janowiec - ruiny zamku widziane z dołu, Joanna
Janowiec - ruiny zamku widziane z dołu, Joanna
Komentarze 12
2022-08-07
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Joanna
04 październik 2022 09:58

[cytuj autor='marian']Promem miałem okazje przepłynąć i zamek w Janowcu zobaczyć. Byłem w tych okolicach tydzień, ale chętnie bym tam wrócił.[/cytuj]

Ja też chętnie bym wróciła. Może jeszcze kiedyś będzie po drodze.

marian
03 październik 2022 21:19

Promem miałem okazje przepłynąć i zamek w Janowcu zobaczyć. Byłem w tych okolicach tydzień, ale chętnie bym tam wrócił.

Joanna
24 sierpień 2022 11:02

[cytuj autor='Maciej A']Fajny przerywnik w podróży, tym promem przepłynąłem się kiedyś przy okazji podróży służbowej, ale turystycznie ten rejon jest dla mnie białą kartką,cały czas mam w tyle głowy żeby się kiedyś wybrać.[/cytuj]

To ja odwrotnie. Ten region znam całkiem nieźle, tylko tym promem ciągle nie płynęłam. 🙂

Joanna
24 sierpień 2022 10:57

[cytuj autor='mirosław']Zamek w Janowcu jak i Kazimierz Dolny czy Puławy i Nałęczów pełne są atrakcji.Aby na spokojnie to pozwiedzać to z dwa tygodnie by było trzeba,wiem co mówię bo miałem okazje kilka lat temu spędzać tam urlop.Gorąco polecam te miejsca.Edytowano: 2022-08-23 19:16:32[/cytuj]

Zgadzam się całkowicie, choć ja te wszystkie miejsca poznawałam nie podczas urlopu, tylko w weekendy, gdy mieszkałam w Lublinie.

Joanna
24 sierpień 2022 10:52

[cytuj autor='Mariusz']Fajny pomysł na zwiedzanie w trakcie przejazdu na miejsce urlopowania. Na zamku w Janowcu planowałem być tego roku i płynąć promem także. Niestety, po odwiedzinach w Kazimierzu Dolnym dopadła mnie burza (i to dosyć potężna) i przegoniła w stronę Puław, a widzę, że warto odwiedzić. A relacja, jak zawsze, rewelacyjna 🙂[/cytuj]

Dzięki. Janowiec warto odwiedzić i tak sobie myślę, że jeszcze kiedyś wrócisz w te strony.

Maciej A
24 sierpień 2022 07:14

Fajny przerywnik w podróży, 

tym promem przepłynąłem się kiedyś przy okazji podróży służbowej, ale turystycznie ten rejon jest dla mnie białą kartką,

cały czas mam w tyle głowy żeby się kiedyś wybrać.

mirosław
23 sierpień 2022 19:15

Zamek w Janowcu jak i Kazimierz Dolny czy Puławy i Nałęczów pełne są atrakcji.Aby na spokojnie to pozwiedzać to z dwa tygodnie by było trzeba,wiem co mówię bo miałem okazje kilka lat temu spędzać tam urlop.Gorąco polecam te miejsca.

Edytowano: 2022-08-23 19:16:32

Mariusz
23 sierpień 2022 16:44

Fajny pomysł na zwiedzanie w trakcie przejazdu na miejsce urlopowania. Na zamku w Janowcu planowałem być tego roku i płynąć promem także. Niestety, po odwiedzinach w Kazimierzu Dolnym dopadła mnie burza (i to dosyć potężna) i przegoniła w stronę Puław, a widzę, że warto odwiedzić. A relacja, jak zawsze, rewelacyjna 🙂 

Joanna
23 sierpień 2022 11:23

[cytuj autor='Południowa Hania']pięknie tam jest[/cytuj]

Tak, bardzo pięknie, a przy okazji spokojniej niż w popularnym i w sezonie mocno obleganym Kazimierzu Dolnym.

Joanna
23 sierpień 2022 11:20

[cytuj autor='Anna Piernikarczyk']O pięknie, a my się w okolice jeszcze wybieramy 🙂[/cytuj]

Wybierajcie się, bo warto. 🙂 Janowiec, Puławy, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Wąwolnica, Kozłówka, a i do Lublina już niedaleko. Spokojnie na cały urlop wystarczyłoby atrakcji. Tylko, że my te okolice trochę znamy, a zawsze bardziej ciągnie w nieznane. Dlatego tylko przejazdem coś czasem sobie przypomnimy.


23 sierpień 2022 10:45
Konto użytkownika zostało usunięte
Anna Piernikarczyk
23 sierpień 2022 10:14

O pięknie, a my się w okolice jeszcze wybieramy 🙂

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024