Zakliczyn - Miasto z cudownym obrazem M.B.Anielskiej

Zakliczyn - miasto nad Dunajcem . W cudownie pięknej okolicy zewsząd otoczone lasami . Jego dzieje sięgają średniowiecza . Tak naprawdę niewiemy skąd się wzięła nazwa Zakliczyn , ale już w 1086r była wzmiankowana osada należąca do Benedyktynów. Jednak prawa miejskie uzyskuje dopiero w XVI w dzięki wstawiennictwu Spytka Wawrzyńca Jordana. To szybko rozwijające się miasto posiadało przywilej urządzania jarmarków. Miało także własny szpital i szkołę . Są w tym mieście zachowane różne pamiątki po wielkich ludziach . W tym malowniczym miasteczku zaintrygował mnie kościół p.w .Św. Idziego . Ten malowniczy kościółek jest typem barokowej świątyni prowincjonalnej. Jest niewielki . Moją uwagę zwróciła przepiękna mozaika Jezusa Ukrzyżowanego. Wchodzę do środka i to co tam widzę zachwyca mnie. Już od progu patrzy na mnie wspaniały ołtarz główny . Jego zwieńczeniem jest obraz M.B z Dzieciątkiem . Ornament wokół obrazu- pełen złoceń i cudownie pięknych motywów roślinnych . Górne rogi ramy mają kartusze co wskazuje , że obraz wykonano w II poł. XVI w . W tym malutkim kościółku jest kilka ołtarzy bocznych . Ja przystaję przy ołtarzu Św. Tekli . Ołtarz ten powstał w II poł. XVII w .Tu także zobaczymy unikatową ambonę z XVIII w , a po przeciwnej stronie widzimy marmurową chrzcielnicę z XVII w - niewiemy kto jest jej autorem. Po drugiej stronie ołtarza głównego widzę ołtarz z obrazem przedstawiającym św. Annę . To ołtarz dwukondygnacyjny. Jestem zauroczona tą malutką świątynią.
Będąc w Zakliczynie swoje kroki skierowałam do Klasztoru Franciszkanów Reformatów. To w ich kościele jest słynący z cudów wizerunek M.B. Anielskiej . Franciszkanów do Zakliczyna sprowadził Zygmunt Tarło. Świątynia klasztorna z zewnątrz wygląda bardzo nie pozornie. Gdy wejdzie się do środka . Wtedy odkrywa swoje wnętrze . Cudowny obraz jest w przepięknej kaplicy , której ściany są wyłożone licznymi wotami. Składają je ludzie w podziękowaniu za wyproszone łaski.

Zauroczyła mnie ta malutka świątnia pełna dziękczynnych wot . Wprost z pod niej udałam się pod bramę cmentarza wojennego . By pomodlić się nad grobami żołnierzy , często zapomnianymi.
To cudowne miasteczko ma ciekawą architekturę drewnianą. Niestety do naszych czasów przetrwało tylko parę domów . Szybki rozwój miasta został zachamowany przez Potop Szwedzki . Miasto po tym Potopie nie podniosło się i straciło na znaczeniu . Stało się małym prowincjonalnym miasteczkiem. W Zakliczynie jest pełno malowniczych kapliczek . Jedną z nich jest kapliczka Św. Jana Nepomucena. Są tu także przydrożne krzyże pokutne czy figurka Jezusa Frasobliwego.
