Zamek Moszna - rezydencja jak z bajki ...
" Okna zakratowane szepcą tęsknie słowa
noc szepce mięcej
noc suta
niebieska jednokolorowa
obłoki na łąki trzęsie
jest miejsce ciche i tutaj
to kościół
natłoczony bliską ciemnością ... "
Antoni Czechowicz " O zamku "
Była piękna majowa sobota , wybrałam się do Mosznej , niewielkiej wsi w której znajduje się bajkowy zamek . Wygląda on jak jeden z zamków nad Loarą .
Zamek składa się z dwóch skrzydeł połączonych barokowym pałacykiem z XVIII w . Jego dach zdobi 99 wieżyczek różnej wielkości .
Gdy wchodzimy za bramę widać tylko część zamku . Na zamkowym dachu zamieszczono pełno lukarn i innych detali architektonicznych . Cały zamek został zbudowany w niemieckim renesansie północnym -zwanym neoromanizmem .
Żwirowa aleja do ogromnych drzwi , za którymi jest mała sień . To z niej ruszam na zwiedzanie zamku . Pierwsze drzwi prowadzą do dawnej jadalni , za nią przepiękna oranżeria , a w niej kwitnące trąby anielskie . Idę dalej do westybulu był on czymś w rodzaju poczekalni , gdzie oczekiwano na audiencję u pana zamku .
Przypomina on halle znajdujące się w angielskich zamkach . Na jednej ze ścian , a właściwie nad bocznymi drzwiami możemy zobaczyć kartusz herbowy rodu Thiele - Vincklerów .
Z westybulu udajemy się na pierwsze piętro do dawnych reprezentacyjnych salonów . Możemy tu zobaczyć dawny gabinet pana na tym zamku , czy sąsiadującą z nim bibliotekę .W bibliotece kiedyś mogło się mieścić około 3000 tyś. ksiąg z przepięknych oprawach .
Spaceruję dalej po tej przepięknej budowli dochodząc do dawnej sali balowej . Mijam kolejne komnaty . Niestety nie wiemy jak wyglądały pokoje pani tego zamku gdyż nie ostały się żadne archiwalne zdjęcia . Mogę sobie tylko wyobraźić ich wystrój. Zamykam oczy śladem wyobraźni spaceruję po pokojach pani tego zamku . Pełnych złoceń i cudownych sztukaterii . To tylko moja wyobraźnia .
Zwiedzając dalej zamek dochodzimy do pałacowej kaplicy , jakże różnej od wystroju zamku . Kaplica jest bardzo surowa , ascetyczna i taka gotycka . Thiele - Vincklerowie byli bardzo gorliwymi protestantami , może stąd ta ascetyczność kaplicy .
Jestem Moszną zachwycona .