Głubczyce

W niedzielne popołudnie wybraliśmy sie na spacer do Głubczyc, niewielkiego miasteczka powiatowego w województwie opolskim. Samochód zaparkowaliśmy w rejonie poczty i stamtąd ruszyliśmy na poszukiwania fragmętów murów obronnych miasta. Pierwsze fragmęty wraz z basztą (zachowana w całkiem niezłym stanie) ukazały nam się praktycznie po wyjściu z samochodu. Kawałeczek dalej, idąc wzdłóż niewielkiego parku znaleźmy kolejny odcinek - również z basztą. Łącznie udało nam się odnaleść 4 baszty, z czego wg. informacji o mieście powinno być ich 9. Mur wokół Głóbczyc pochodzi z wczesnego średniowiecza i posiadał 22 baszty oraz 3 wieże bramne. Dodatkowo otoczony był fofa, po której nie zachował się żaden ślad. Budowla ta miała 5-6 metrów wysokości oraz 2-3 metrów szerokości. Otaczała teren około 16 hektarów, na którym znajdowało się ponad 200 domów.
Kolejnym odwiedzonym miejscem był Ratusz. Budowla ta przed II wojną światową należała do najpiękniejszych tego typu obiektów na Śląsku. Został zbudowany w 1570 roku i kilkakrotnie był przebudowywany, z czego ostani raz przez Niemców w 1936 roku. W marcu 1945r. został doszczętnie zniszczony. Spadła na niego rosyjska bomba, której wybuch zniszczył dach i stropy. Obecnie, kilka lat temu Ratusz przeszedł odbudowę i renowację. Znajduje się w nim biblioteka oraz Muzeum Ziemi Głubczyckiej.

Stamtąd udaliśmy się do Kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny, który jest jednym z najstarszych kościołów gotyckich w Polsce. Wzmiwankowany był już w kronikach z 1257r. Z tego też okresu pochodzą 3 wczesnogotyckie portale: główny, południowy i północny. Najciekawsza część kościoła jest w środku. Wystrój pochodzi z 2 połowy XIX w. i początków XX wieku.
Ostatnim, odwiedzonym miejscem jest Park w Głubczycach, w którym znajdują się 2 piekne fontanny (niestety w lutym nie działające). Jena jest to fontanna ze zwierzętami, a druga w formie pomnika, postawiona ku czci Johannesa Rainelta - poety ze Śląska piszącego gwarą.
