Niemcza - miasto z zamkiem książąt brzesko - legnickich w tle.

" Samotność mędrców mistrzyni ... " Adam Mickiewicz

Pewnego pięknego sierpniowego dnia wybrałam się do Niemczy . Miasteczka leżącego nad piękną rzeką Ślężą . Rzeka ta wije się malowniczo przez to piękne miasteczko . Nad nim góruje zamek . Na miejscu obecnego zamku istniał wcześniej gród obronny ziemno - drewniany . Była to sezonowa siedziba Henryka Brodatego i jego żony Jadwigi . Kolejne pokolenia książąt piastowskich przebudowują budowlę. W późniejszym okresie czyniąc z niej wspaniałą renesansową rezydencję . Opierała się ona licznym atakom . Dopiero wojna trzydziestoletnia spowodowała zniszczenia na zamku.To co dzisiaj widzimy jest tylko jego małą częścią . Do zamku prowadzi żwirowa alejka . Wije się ona malowniczo przez wzgórze . Podchodzę bliżej przyglądam się tej unikatowej budowli . Niestety mogę sobie wyobraźić jak wyglądały komnaty zamkowe . Zamykam oczy i śladem wyobraźni przechadzam się po nich . Zaglądam do pięknej biblioteki wypełnionej po brzegi książkami . Staję w salach reprezentacyjnych gdzie przyjmowani byli zmamienici goście . Oczami wyobraźni patrzę na cudowne detale , na wspaniałe wyposażenie komnat . Ich wielki przepych . To tylko moja wyobraźnia . Wyobrażam sobie , że przeniosłam się w czasy książąt piastowskich i uczestniczę w balach , przyjęciach , polowaniach . Niewiemy jak wyglądał zamek przed tymi licznymi przeróbkami . Mam nadzieję , że kiedyś zostanie odbudowany i pokaże nam się w pełnej krasie .Schodząc ze wzgórza zamkowego widzę kosciół p.w . Św. Piotra i Św. Pawła . Podchodzę pod niego . Świątynia powstała w II poł. XIX w na miejscu XVII w kościoła . Wchodząc do środka zwróciłam uwagę na marmurową chrzcielnicę z II poł. XVIII w .

Kosciół jest niedaleko od rynku . Siadam na ławeczce w rynku i patrzę na barokowe kamienice . Z wielkim podziwem oglądam neorenesansowy ratusz . Idę dalej kierując się w stronę najstarszej świątyni w mieście , kościołowi p.w. Św. Wojciecha . Data budowy to rok 1038 . Nie przypadkowo jest p.w. Św. Wojciecha , bo tą drogą wyworzono ciało tego świętego z Gniezna do Pragi . Teraz ta niewielka świątynia pełni rolę kaplicy cmentarnej . A przecież kiedyś była kościołem parafialnym . Świątynia często była niszczona przez Husytów . Mieszkańcy co rusz ją odbudowywali . w tej niewielkiej świątyni jest ołtarz z obrazem przedstawiającym Św. Wojciecha . Na tym cmentarzu jest także unikatowa kaplica grobowa rodu Priwitz .