Karpacz

Zwiedzanie Karpacza rozpoczynamy od skoczni narciarskiej. Super sprawa być tam na górze. Teraz podziwiam skoczków narciarskich. Wpobliżu znajduje się wyciąg narciarki na Kope i Dziki Wodospad.Piękny wodospad i ten szum wody ,którego bardzo uwielbiam.Potem powędrowaliśmy w kierunku Świątyni Wang.Po drodze podziwialiśmy ogromny hotel Gołębowskiego.W Świątyni odbywała sie ceremonia ślubna więc najpierw podziwialiśmy ją zewnątrz .Bardzo ciekawą ma historie ten kościółek ,który w częściach był przywieziony z Norwegi .Zbudowany bez użycia gwożdzi.Od Świątyni pośliśmy nad zaporę.Zapora może nie jest tak duża ale spadająca woda robi swoje wrażenie.Dalej ruszamy na punkt widokowy Karpatka.Zmęczeni udajemy się na posiłek do baru na deptaku ,który powstał dzięki wybudowanemu 100m tunelowi pod stokiem Koralowa i powstała obwodnica .O godzinie 19tej idziemy na msze świętą do kościoła p.w.Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.Następnego dnia planujemy zdobyć Śnieżke i poznać troche szlaków turystycznych.

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Maria
20 lipiec 2013 22:24

Karpacz jest piękny,byłam wprawdzie tylko raz ale na pewno tam wócę.Pozdrawiam

marian
09 lipiec 2013 09:14

Nie opisałem o tym miejscu anomalii grawitacyjnej ale też tam rankiem przed wyprawą na Śnieżke pojechaliśmy samochodem. Jeszcze nie było ruchu więc spokojnie mogliśmy sprawdzić . Coś fantastycznego jak smochód pod górke jedzie sam . Nawróciłem samochodem i zatrzymałem się a samochód zamiast z górki zjezdzać to minimalnie się cofa. Rewelacja!

Wszystkim dziękuje za miłe komentarze i pozdrawiam.

Danusia
09 lipiec 2013 08:38

Karpacz,piekna miejscowość. Byłam tam kilkakrotnie i za każdym razem odkrywałam coś innego np.mijesce na szosie,gdzie samochód,butelka toczy się pod górę. Przetestowaliśmy to:-) Pozdrawiam.