Niemodlin w czerwcowy słoneczny dzień
Na przekór pogodzie za oknem, dziś słoneczna wycieczka z czerwca ubiegłego roku.
Niewielkie obecnie miasteczko Niemodlin już w X wieku -wedle historyków było osadą. I to osadą targową, gdzie kupcy mieli możliwość wystawiania swych towarów .Prawa miejskie miasteczko otrzymało, pod koniec XIII wieku, w 1283 roku.
Niemodlin ma interesujący układ urbanistyczny, przy nie mniej ciekawym długim, prostokątnym tzw wrzecionowatym rynku(analogiczny jak dotąd rynek widziałam jedynie na Dolnym Śląsku w Niemczy). Kamieniczki przy rynku , te zachowane do dziś pochodzą głównie z XVIII wieku oraz XIX i XX.
Najciekawszym jednak zabytkiem w mieście jest zamek zbudowany z 1313 roku, wzniesiony przez księcia Bolesława Niemodlińskiego. Zamek wielokrotnie przebudowywano, rozbudowywano. Fragmentarycznie otoczony jest on murem obronnym. Jest to tzw zespół zamkowy, w którym aż do XVIII wieku nanoszono zmiany. Dobudowywano m.in. : stajnie, oficynę , basteję , budynek bramny i most zamkowy. Wokół zamku rozciągał się niegdyś piękny park, w którym ogrodnikiem był sam ( późniejszy święty) Jan Nepomucen. On też stworzył Ogród Dendrologiczny w pobliskim Lipnie, który już opisywałam na PSz.
Właśnie przez to, iż sporo czasu zeszło nam w owym Ogrodzie Dendrologicznym i pobliskim kompleksie leśnym , gdzie poszukiwaliśmy ceglanej bramy nieistniejącego już zwierzyńca oraz Chatki Pustelnika ….nie udał nam się zwiedzić niemodlińskiego zamku wewnątrz. Latem zwiedzanie odbywaoł się bowiem wyłącznie o godzinie 12 i 13. My dotarliśmy tam przed 14. Cóż, bywa i tak....Nie dane nam było tym razem !
Choć przecież są Krajtroterzy, którzy preferują li tylko oglądanie z zewnątrz zamków, palaców, mimo, iż takowe są otwarte . Każdy zwiedza tak jak lubi 🙂Toteż w sumie odłożone zwiedzanie , na kiedyś w przyszłości, też jest oki.
Zamek do zwiedzania udostępniony jest zaledwie od półtora roku. Cały czas trwa jego rewitalizacja. Przez długie lata bowiem zabytek niszczał, dosłownie rozsypując się ..... Jeszcze sporo pozostało do odnowienia ! Toteż może uda nam się być we wnętrzach zamkowych , gdy już zwiedzać będzie można znaczną część niegdysiejszej budowli.
Chcąc nie chcąc, skorygowaliśmy nieco krajtroterskie plany . Odwiedziliśmy dawną budowlę hydrotechniczną , ponad stuletniego młyna wodnego, usytuowanego na rzece Ścinawce Niemodlińskiej. Tam też przebiega Szlak Karpia, coś fajnego dla wędkarzy . Są specjalne hodowlane stawy, łowiska.
Pospacerowaliśmy też w okolicy Stawów Przyzamkowych, ostatnio zrekultowanych dzięki funduszom unijnym. Przez lata zarośnięte i zamulone teraz stanowią fajne tereny rekreacyjne w miasteczku. Nad brzegami Stawów Przyzamkowych można obejrzeć wielkie drewniane rzeźby nawiązujące do historycznych postaci tych ziem.
Wycieczka udana, pogoda dopisała. Kiedyś jadąc w Kotlinę Kłodzką przez drogę nr 46 , która prowadzi przez centrum Niemodlina obowiązkowo zatrzymamy się na zwiedzanie zamku !