Krosno – Centrum Dziedzictwa Szkła

Krosno , piękne zabytkowe miasto na Podkarpaciu. Miasto styku kultur .Nie będą wam teraz jednak opowiadała o samym mieście. To już zrobiłam w mojej , dawno wstawionej już wycieczce pt ” Krosno i zamek Kamieniec”.
Wtedy byłam w Krośnie i okolicy latem. Było cudnie, słonecznie , dzień długi. Można było wtedy zwiedzać i zwiedzać…

Teraz jesteśmy w listopadzie. Jest szaro, buro, deszczowo. Przenikliwy ziąb . Toteż do niezbędnego minimum redukujemy spacer po mieście. Mieście, które dość dobrze znamy.
Dziś naszym celem jest odwiedzenie nowopowstałego Centrum Dziedzictwa Szkła . I niech nie zmyli was nazwa. Nie jest to żadna wystawa szkła. Zdecydowanie nie !

Zwiedzanie wyłącznie z przewodnikiem. Najlepiej zapisać się wcześniej, aby nie czekać aż uzbiera się 10 osobowa grupa. Centrum Dziedzictwa Szkła reklamuje się jako pierwsze i jedyne w Polsce interaktywne centrum turystyczno-kulturalnego prezentującego temat hutnictwa szkła i szklanej twórczości różnorodnej. Nie ma w tym cienia przesady. Zwiedzanie trwa półtora godziny , przy czym nie jest to samo zwiedzanie, można aktywnie w nim uczestniczyć ; w każdej odwiedzanej pracowni.
W pracowniach związanych z produkcją oraz ozdabianiem szkła czy też zastosowaniem go do produkcji witraż lub biżuterii , zastajemy … pracowników. I nie jest to inscenizacja specjalnie da turystów! Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie, to jednocześnie mały zakład produkcyjny. Można rzecz – manufaktura, gdzie większość czynności wykonuje się ręcznie . Przewodnik i pracownicy, chętnie opowiadają, pokazują, zapraszają do swojego warsztatu pracy .Chętnych , w naszej grupie nie brakje.



Okazje się, że jednak nie jest łatwo i lekko pracować przy (co prawda niewielkim) piecu hutniczym i ze stopionego kwarcowego pisaku wydmuchiwać szklane kształty np. wazony. W pracowni grawerskiej , niektórzy próbowali swych sił. I co ? Jakby zapomnieli jakim kruchym materiałem jest szklo! Wszystko popękało na drobne kawałeczki. Az żal…..
W pracowni witrażu jest nieco łatwiej, choć idealne docięcie pożądanego kształtu kolorowego szkła i wpasowanie go w witraż , też nie jest prosta czynnością. Najlepiej całej naszej grupie wychodzi malowanie na szkle. Choć niewątpliwie nie jest to malowanie artystyczne, hihi

Gdy już wdaje się, że odkryliśmy cały fascynujący jest świat szkła...wkraczają multimedia. Film od dawnych krośnieńskich fabrykach szkła i tradycjach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Widzimy też przepiękne wytwory krośnieńskich hutników, ekspozycję najwspanialszych dzieł ze szkła w różnym nasyceniu przeplatających się baw. Rewelacyjny spektakl 🙂
Na koniec przechodzimy małym fragmentem ryneczku do tzw piwniczki. Tam możemy zobaczyć np. obrazy powstające z zabarwionych kropelek wody , na szklanym tle. Super.

Są też liczne ,ogromnych rozmiarów fotki , pokazujące jak powstawało Centrum.
Wychodzimy pełni nowej wiedzy . Każdy na pamiątkę otrzymuje niewielki szklany gadżet.



Mam wielka ochotę podjechać na zamek Odrzykoń w Kamieńcu, ten, który wcześniej widziałam latem. Niestety zaczyna mocno padać. Rezygnujemy, trzeba skorygować krajtroterskie plany.

