Nadmorskie wspomnienia – Puck

Puck, mokunka
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Tym razem na naszym turystycznym celowniku : ujście rzeki Putnicy , nad która powstało miasto Puck, zwane kiedyś z niemiecka Putzing. Samego ujścia rzeki nie widziałam, niestety przebudowa i zamkniety dojazd.

Miasteczko, niewielkie , liczące około 12 tysięcy mieszkańców jest pięknie położone na Kępie Puckiej oraz fragmentarycznie na tzw Pobrzeżu Gdańskim. Warto dodać, że cześć miasto leży w granicach Nadmorskiego Parku Krajobrazowego.

Puck, mokunka
Puck, mokunka

Warto wspomnieć, że w swojej długiej historii - bowiem o jego założeniu można dowiedzieć się z dokumentu z 1283 roku – miasto należało do Polski, było siedzibą Krzyżaków, wchodziło w skład Prus Wschodnich…tyle z dawnych wieków historii.

Ze współczesnej , tej z XX wieku warto wspomnieć , że do września 1939 właśnie w Pucku miał siedzibę Morski Dywizjon Lotniczy. Wcześniej w 1920 roku, odbyły się tam uroczyste zaślubiny Polski z morzem, z udziałem samego generała Hallera.

Puck, mokunka
Puck, mokunka

Wracam jednak do współczesności 🙂

, mokunka
Rynek w Pucku, mokunka
, mokunka

Zatrzymujemy się niedaleko rynku. Piękny, odnowiony. Zadbane , kolorowe kamienice, klomby , ławeczki. Pierwsze kroki kierujemy do Informacji Turystycznej. Dostajemy niewielką mapkę i rozpoczynamy zwiedzanie.

Bliziutko, w zasięgu wzroku widzimy Muzeum Ziemie Puckiej . Bilety po niewygórowanej cenie , chyba 6 zł. Zwiedzania sporo. Eksponaty umieszczone są od …suteryny po poddasze. Wszystko co związane z historia tych ziem, jest tam obecne . Sporo miejsca poświęcono zaślubinom z morzem , z 1920 roku.

Muzeum Ziemi Puckiej, mokunka
Muzeum Ziemi Puckiej, mokunka

Następnie kierujemy się w stronę ogromnego kościoła , położonego na dawnym Pomorskim Cysterskim Szlaku. Biorąc pod uwagę rozmiar tej sakralnej budowli można by sądzić, że to katedra, kolegiata. Tu nazywana jest farną. Robimy kilka fot, podziwiając monumentalną budowlę fary.

Stad już blisko nad morze. Prawie słyszalny jest szum fal ; w każdym razie nieco mocniej wieje 🙂 Na nadbrzeżu niewielkiego portu i małej stoczni jest pomnik, wspomnianych już zaślubin z morzem!. Widać miasto bardzo promuje to historyczne wydarzenie. I dobrze!

, mokunka
, mokunka

Ciekawie to wszystko wygląda. Morski brzeg, morska toń …i powinien być w dali widoczny horyzont. Jednak ponieważ to zatoka , w oddali ledwie widoczny suchy kawałek lądu. Hel.

Spacerujemy zadbanymi alejkami nadmorskiego deptaka, na morski piaszczysty brzeg oraz molo. Na molo niewielka drewniana knajpka , stylizowana na dawna kajutę kapitańska. Fajny, ciekawy pomysł na aranżację. Nie tawerna , tylko kapitańska kajuta, nonono...

, mokunka
, mokunka
Na Cysterskim SZlaku -fara ta i 4 kolejne foty, mokunka

Tuż przy molo port jachtowy. Pięknie prezentują się różne jednostki pływające. Wokół nich beztrosko po drewnianych pomostach wędrują kaczuszki. Nad woda lataja mewy, ehhh chcialoby się tu pozostać dłużej !

Wracamy , parkiem zataczając kółeczko wokół centrum miasta. Po drodze mijamy ciekawe architektoniczniekamienice, domki w wystroju , których dominuje morska tematyka . Nawet liczne miejskie biloardy np. o miastach partnerskich , są w postaci żagla. Fajnie i ciekawie pomyślane.

, mokunka
, mokunka

Puck zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nawet nie sądziłam, że aż tak nas zainteresuje wszystko co tam można zobaczyć .

, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
Puck, mokunka
, mokunka
Morski Ośrodek Harcerski, mokunka
pamiętka zaślubin z morzem, ta i kolejna fota, mokunka
, mokunka
na deptaku, ta i kolejna fota, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
przystań jachtowa i molota i kolejne 8 fot, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
kafejka na molo, mokunka
knajpka stylizowana na kajutę kapitana, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
biloardy w kształcie żagli, mokunka
, mokunka
Avatar użytkownika mokunka
mokunka
Komentarze 16
2013-10-01
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
04 październik 2013 14:26

Danusiu, ależ kusisz tymi grzybami🙂taka ilość, taka różnorodność...no faktycznie chyba trzeba azymut krajtroterski na Tychy (mimo, że drogi rozkopane w twoim mieście na maxa) i do Danusi na grzybki 🙂 hihihi

Zazdraszczam zbiorów i zimowych zapasów zarazem. Mniam...🙂

 

Avatar użytkownika Danuta
Danuta
03 październik 2013 22:54

Zazdrość !!!! Uwielbiam zbierać grzyby,a w tym roku tylko raz miałam okazję być w lesie na grzybobraniu ,buuu...Jakoś czasowo się nie wyrabiamy,a marzę o takich zapasach jak Ty porobiłaś. Poproszę również o wirtualny słoiczek względnie koszyczek z grzybkami:-)     [/cytuj]

Danusiu! Prócz podrózowania uwielbiam też robienie zimowych zapraw. Przyznaję, że część z nich po prostu rozdaję- ubieram słoiczki w kapelusze, zabawnie opisuję i mam gotowe prezenty. W tym roku miałam szczęście trafić na wyjątkowy wysyp grzybów. Były prawdziwki, rydze, kozaki, nawet opieńki... ja się nie  znam za bardzo na grzybach, ale moje zbiory były pod ścisłą kontrolą znajomych u których gościłam.

Oczywiście jeden ze słoiczków należy do Ciebie. Narazie wirtualnie, choć w przyszłości, kto wie?

Pozdrawiam :-)

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
03 październik 2013 19:27

[cytuj autor=' Danuta']Witaj Mokunko! Zaległości w PSz mam strasznie dużo- fakt. Aktualnie jestem  zajęta zimowymi zaprawami i zaglądam tu sporadycznie- omalże z doskoku /to uzależnienie od PSz ech:-)/. Ledwo  skończyłam pakowanie w słoiki/mrożenie/suszenie grzybów, a małżonek przywiózł z działki sporo wiader brzoskwiń. Szkoda, że przez monitor nie mogę Ci przesłać słoiczka na zimowe wieczory! Pozdrawiam :-) [/cytuj]

Zazdrość !!!! Uwielbiam zbierać grzyby,a w tym roku tylko raz miałam okazję być w lesie na grzybobraniu ,buuu...Jakoś czasowo się nie wyrabiamy,a marzę o takich zapasach jak Ty porobiłaś. Poproszę również o wirtualny słoiczek względnie koszyczek z grzybkami:-)

 

 

Avatar użytkownika Danuta
Danuta
03 październik 2013 18:17

Witaj Mokunko! Zaległości w PSz mam strasznie dużo- fakt. Aktualnie jestem  zajęta zimowymi zaprawami i zaglądam tu sporadycznie- omalże z doskoku /to uzależnienie od PSz ech:-)/. Ledwo  skończyłam pakowanie w słoiki/mrożenie/suszenie grzybów, a małżonek przywiózł z działki sporo wiader brzoskwiń. Szkoda, że przez monitor nie mogę Ci przesłać słoiczka na zimowe wieczory!

Pozdrawiam :-)

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
03 październik 2013 13:30

[cytuj autor=' Danuta'][cytuj autor='A Maciej']Te małe nadmorskie miejscowości mają coś w sobie, nie ma ludzi na Twoich zdjęciach, jak wycieczki w takie miejsca to po sezonie pozdrawiam   [/cytuj] O tak! i wtedy można w pełni poczuć klimat  miejscowości bez obijania się o tłumy turystów. Świetna relacja, w Pucku byłam wieki temu i z przyjemnością powspominałam. Pozdrawiam :-) [/cytuj]

 

Racja Danusiu i Maćku, nie lubie tlumów ...dlatego omijam Krupówki czy Monciak (zwłaszcza w sezonie).Jest tyle innych bardzo ciekawych miejsc, wartych odwiedzenia .W spokoju bez tlumów.

W niewielkim Pucku faktycznie bylam prawie po sezonie bo w ostaich dniach sierpnia. Pogoda była piekna a turystów niewielu. Bardzo interesowalo mnie miejsce zaślubin z morzem i cieszę sie, że tam dotarłam.

 

Danusiu widzę, ze nadrabiasz zaległości na PSz, trochę Cie nie było. Ciekawe gdzie Dorka i Krzych? Ostatnio cos ich nie widać...

Ostatnio edytowany: 2013-10-03 15:32

Avatar użytkownika Danuta
Danuta
03 październik 2013 11:02

[cytuj autor='A Maciej']Te małe nadmorskie miejscowości mają coś w sobie, nie ma ludzi na Twoich zdjęciach, jak wycieczki w takie miejsca to po sezonie pozdrawiam   [/cytuj]

O tak! i wtedy można w pełni poczuć klimat  miejscowości bez obijania się o tłumy turystów. Świetna relacja, w Pucku byłam wieki temu i z przyjemnością powspominałam.

Pozdrawiam :-)

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
03 październik 2013 10:33

Te małe nadmorskie miejscowości mają coś w sobie,

nie ma ludzi na Twoich zdjęciach, jak wycieczki w takie miejsca to po sezonie

pozdrawiam

 

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
01 październik 2013 21:40

[cytuj autor=' Tomek']Mokunko - jak zwykle fajny opis i fotki. Jako przyszywany Kaszub stawiam piąteczkę 😉 [/cytuj]

 

Tomku, miło Cię widzieć. Ostatnio  rozmawialiśmy o Szczytniku oraz postaciach dzielnego wojaka Szwejka.

  Przyszywany Kaszub powiadasz 🙂 nooo, to w pieknym regionie osiadłeś na stałe 🙂 Zazdraszczam 🙂

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
01 październik 2013 21:37

[cytuj autor=' Danusia']Puck ładne miasteczko. Przynajniej tak wynika z twojego opisu i fotek,ja nigdy tam nie byłam,choć nie mam zbyt daleko:-) Szewc bez butów...itd;-) Ostatnio edytowany: 2013-10-01 21:07[/cytuj]

 

To cieszę sie Danusiu, że mogłam pokazać cos z Twoich okolic, czego nie znasz. Właśnie niedaleko Pucka , jest też zamek w Rzucewie, o którym wczesniej pisałam. Blisko są Groty Mechowskie, które znasz.

Generalnie jestem zauroczona tym nadmorskim regionem Polski. Może dlatego, że rzadko tam bywam i wtedy tak zachłannie chcę zwiedzać i poznawać 🙂

Avatar użytkownika Tomek
Tomek
01 październik 2013 21:36

Mokunko - jak zwykle fajny opis i fotki. Jako przyszywany Kaszub stawiam piąteczkę 😉

Avatar użytkownika marian
marian
01 październik 2013 21:23

Miasto warte zobaczenia.Tak sądze po Twojej relacji i fotkach.

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
01 październik 2013 20:27

Puck ładne miasteczko. Przynajniej tak wynika z twojego opisu i fotek,ja nigdy tam nie byłam,choć nie mam zbyt daleko:-) Szewc bez butów...itd;-)

Ostatnio edytowany: 2013-10-01 21:07

Avatar użytkownika Ela
Ela
01 październik 2013 20:17

Super opisane i obfocone, bardzo fajne miejsce. 

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
01 październik 2013 20:03

Hehe 🙂 No dzięki, ale to juz moje dzieci prawie w ten wiek wchodzą 🙂

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
01 październik 2013 19:34

[cytuj autor='Piernikarczyk Anna']Super miejsce, super wycieczka, w podstawówce dwa razy byłam na koloniach w pobliskim Żelistrzewie i jeźdzliśmy do Pucka, a do Osłonina chodziliśmy pieszo. Jednak mało co pamiętam, miałam wtedy 8 i 10 lat 🙂 [/cytuj]

 

Aniu , ty przecież mialas te 8 czy 10 lat ...wcale nie tak dawno 🙂))

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
01 październik 2013 19:29

Super miejsce, super wycieczka, w podstawówce dwa razy byłam na koloniach w pobliskim Żelistrzewie i jeźdzliśmy do Pucka, a do Osłonina chodziliśmy pieszo. Jednak mało co pamiętam, miałam wtedy 8 i 10 lat 🙂

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Puck

Puck

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024